Faworki drobiowe


Przy dzisiejszym daniu trudno mówić o przepisie. Jest to bardziej sposób  podania. Nie wiem kto jest jego autorem, czy autorką, bo krąży po internecie od bardzo wielu lat. Kiedy znudzą Wam się kury (piersi drobiowe), może nadejdzie pora na zmianę sposobu podania. Tak bynajmniej było u mnie, więc zrobiłam faworki drobiowe. Nie wiem komu, ale… dziękuję za inspirację.

 
 
Składniki:                                               składniki na faworki drobiowe
- piersi drobiowe (ok. 60 dag)
- marynata składająca się z:
  • ciemnego sosu sojowego
  • sosu teriyaki
  • oleju sezamowego
  • soku z cytryny
  • czosnku
  • świeżo zmielonego pieprzu
  • chilli w płatkach
  • wędzonej papryki w proszku
- mąka pszenna do obtoczenia
- olej kokosowy do smażenia

 

Faworki drobiowe

 Umyte filety osuszyłam papierowym ręcznikiem. Pokroiłam na plastry. Z całej porcji (60 dag) wyszło mi 10 sztuk. Każdy nacięłam pośrodku, na ok. 2 cm. Przewinęłam i uformowałam faworki.   Przełożyłam do pojemnika, dodałam wszystkie składniki marynaty – wymieszałam, aby mięso  było dokładnie pokryte marynatą (dla aromatu dołożyłam skórkę z wyciśniętej cytryny). Pojemnik wstawiłam na noc do lodówki. Na drugi dzień, porcje mięsa obtaczałam w mące (pozbyłam się nadmiaru) i smażyłam na rozgrzanym oleju kokosowym (może być inny, ja lubię ten smak). Ot i cała filozofia faworków drobiowych.

sposób podania faworki drobiowe          sposób podania faworki drobiowe

faworki drobiowe na widelcu

Podałam na ryżu z kukurydzą i sałatą. Co do tego “znudzenia kurą”, to trochę przesadziłam. Lubię mięso drobiowe, często je przyrządzam, więc… dlaczego nie podać go inaczej. Smacznego.