Nie ukrywam, że drób jest najczęściej używanym z mięs w mojej kuchni, ze względu na jego walory smakowe i odżywcze. Drób zawiera niewielkie ilości tłuszczu (skórę zawsze można usunąć) i jest lekkostrawny. Otwiera także szerokie pole kulinarne, a po przygotowaniu, mięso jest delikatne, kruche i soczyste. I z tej prostej przyczyny, bez niespodzianki, kolejne danie będzie właśnie z drobiu – siekane kotleciki drobiowe.
Składniki:
- 2 duże filety z kurczaka - mięso z 2 udek bez skóry
- 10 dag startego żółtego sera
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki majonezu
- 3 jajka
- 1 cebula
- 2 kolory papryki, po połowie
- mały kawałek pora
- 3 posiekane ząbki czosnku
- 3 łyżki natki pietruszki
- przyprawy do smaku (sól, pieprz, chilli, papryka wędzona w proszku)
- olej lub oliwa do smażenia - dodatkowo kilka krążków papryki
Pierś i mięso z udek kroimy w kostkę, dodajemy starty żółty ser, pokrojone w kostkę papryki i cebulę, posiekany por, czosnek, natkę pietruszki, obie mąki, majonez, żółtka jaj, sól, pieprz, chilli, wedzoną paprykę suszoną - mieszamy. Na koniec dodajemy ubitą pianę z dwóch białek. Delikatnie mieszamy. Kładziemy łyżką na rozgrzany tłuszcz i smażymy na złoty kolor, z obu stron. Część, dla efektu, usmażyłam w krążkach czerwonej papryki.
Z reguły, do siekanych kotlecików drobiowych, podaję ryż z warzywami, ale również pysznie smakują z ziemniakami lub… z czym kto lubi. Smacznego. 