Zupy, zupy, zupy… Ileż to razy stajemy przed dylematem, co zrobić z pozostałością rosołu. Tradycyjnie – pomidorową? A może… i tu się zaczyna problem. Zupa kokosowa z awokado i porem, to chyba, najlepsza alternatywa dla popularnej „pomidorówki”.
Składniki: - 1 l rosołu - 2 puszki po 400ml mleka kokosowego - 2 marchewki z rosołu - 3 dojrzałe awokado - 1 czerwona papryka - 3 białe części pora - kawałek kurczaka (dałam pierś z grilla) - ½ limonki - 1 czerwona papryka - suszona chilli w plasterkach - ugotowany makaron tagliatelle - suszony czosnek - 1 łyżeczka przyprawy 7 smaków tajskich - sól - biały pieprz - świeżo mielony czarny pieprz - olej kokosowy - szczypiorek, kilka gałązek natki pietruszki
Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy. Kroimy por, wrzucamy na rozgrzany olej. Chwilę smażymy. Umytą i oczyszczoną paprykę kroimy w cienkie paski, dorzucamy na patelnię razem z chilli. Chwilę dusimy. Do gorącego rosołu wlewamy puszkę mleka kokosowego. Dodajemy podsmażony por z papryką, sok z limonki oraz przyprawy: 7 smaków, czosnek, sól, pieprz biały i czarny. Dolewamy drugą puszkę mleka, zagotowujemy. Awokado obieramy, kroimy na kawałki i dodajemy do gotowej zupy razem z makaronem, pokrojoną marchewką, kurczakiem i szczypiorkiem. Podajemy przybraną natką pietruszki.
Zupa jest pyszna, ostra i ma bardzo ciekawy, oryginalny aromat kokosu. Ten bukiet smaków jest bardzo bogaty, aczkolwiek zrównoważony. Z pewnością zawita jeszcze na moim stole. Smacznego.