Kotlety z ryżu miksowanego


Wielbiciele ryżu mają zapewne bardzo wiele sposobów na jego przygotowanie i wykorzystanie. Czy to będzie gotowany, smażony, w formie risotto, na słodko, na ostro… i nie tylko. Jedną z moich propozycji są kotlety z ryżu miksowanego. A przepis powstał, jak to zwykle bywa, przypadkiem.

 
 
 
 
Składniki: Kotlety z ryżu miksowanego
- ok. 900g ugotowanego ryżu
- 3 jajka
- 100g sera żółtego cheddar
- 3 łyżki startego parmezanu
- 1 papryka (dałam pomarańczową)
- szczypior z cebulką (nie żałujmy)
- 2-3 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- mąka do panierowania
- olej kokosowy (zamieniłam w ostatniej chwili
rzepakowy na kokosowy)
 
 
 
 

 

Kotlety z ryzu miksowanego

Ryż, który miałam do zużycia, tym razem, nie zapowiadał się najlepiej. Był za suchy, więc z góry zanosiło sie na kulinarną klęskę oraz utwierdziło mnie w przekonaniu, że kotlety nie będą spójne i na pewno się rozsypią. Chwila namysłu wystarczyła i znalazłam sposób, aby temu zaradzić. Ryż zmiksowałam w blenderze (rozdzieliłam na 2 razy, ze względu na małą pojemność blendera ). Najpierw jedną porcję (dodając jajko). Zmiksowaną masę przełożyłam do miski. Włożyłam następna porcję i wbiłam 2 jajka. Ponownie zmiksowałam i przełożyłam do miski. Dodałam pozostałe składniki – starty na tarce jarzynowej ser cheddar, posiekany szczypior (z cebulką), drobno pokrojony czosnek (nie przeciskamy go przez praskę), drobno pokrojoną w kostkę paprykę, sól (ostrożnie – sery są słone), świeżo zmielony pieprz i 3 łyżki drobno startego parmezanu. Masę ryżową dokładnie wyrabiamy. Formujemy nieduże kotlety (aby porcje były równe użyłam łyżki do lodów), panierujemy w mące, jej nadmiar otrzepujemy (panierując w bułce tartej kotlety chłoną więcej tłuszczu). Smażymy na rozgrzanym oleju kokosowym, z obu stron na rumiano. Dosmażamy pod przykryciem.

Kotlety z ryżu miksowanego

Kotlety z ryżu miksowanego

Kotlety z ryżu miksowanego

Kotlety z ryżu miksowanego

Kotlety z ryżu miksowanego mogą stanowić samodzielny posiłek. Wystarczy dodatek sosu, np. pieczarkowego, pomidorowego lub… jakiegokolwiek. Niezastąpiona będzie oczywiście  surówka – każda pasuje. Możemy je podać także do mięsa, czy ryby, z jajkiem sadzonym… Ich zaletą jest to, że możemy je zrobić na różne sposoby, zmieniając dodatki, przyprawy. Dając, np. pieczarki uzyskamy zupełnie nowy smak. Innym dodatkiem mogą być jajka ugotowane na twardo, marchewka, szpinak, natka pietruszki… Kotlety bez panierowania w mące (sprawdziłam też taką wersję, smażąc bez użycia mąki – nie jest niezbędna) będą świetnym daniem lub jego uzupełnieniem dla osób na diecie bezglutenowej. Mam nadzieję, że będą smakowały dorosłym, dzieciom, wegetarianom… i nie tylko. Jedno mogę powiedzieć. Zmiksowanie ryżu wpłynęło bardzo korzystnie. Kotleciki wyszły pulchne, spójne i soczyste. Nie rozpadają się, a także nie są przesiąknięte tłuszczem. Smacznego. :)

By Niejadek Zjadł Obiadek