Prawdziwe knedle ze śliwkami


Sezon śliwkowy trochę potrwa, więc aby utrwalić sobie ich smak wyruszyłam na poszukiwania najlepszych przepisów, właśnie ze śliwkami. Na pierwszy ogień poszła potrawa, która już była na blogu. Tym razem, kierując się nazwą – prawdziwe knedle ze śliwkami – postanowiłam przetestować przepis Izy z bloga Smaczna Pyza. Składniki i wykonanie podaję za autorką.

 

 
 
Składniki:  Prawdziwe knedle ze śliwkami
- 1 kg ziemniaków
- ok. 250g mąki pszennej luksusowej
- 3 jajka
- szczypta gałki muszkatołowej
- 30 szt. śliwek węgierek (miałam inne
  dawałam po połówce)
- 30 kostek cukru
Dodatkowo:
- 2 łyżki bułki tartej
- 3 łyżki drobno posiekanych orzechów laskowych
- ok. 12g masła
- osolony wrzątek do gotowania
- do posypania cukier, cynamon (jak kto lubi)

 

Prawdziwe knedle ze sliwkami

Ziemniaki obieramy, myjemy, gotujemy w osolonej wodzie. Ugotowane odcedzamy i dokładnie odparowujemy. Po przestygnięciu – mielimy lub przeciskamy przez praskę. Dodajemy jajka, gałkę muszkatołową oraz mąkę. Zagniatamy ciasto. Ilość użytej mąki zależy od wielkości jajek i wilgotności ziemniaków. Jeżeli jest taka potrzeba (ciasto za luźne) dosypujemy mąki. Umyte i osuszone śliwki nacinamy z jednej strony (jeżeli to są węgierki, bo duże przekrajamy na połówki – tak, jak u mnie) i wyjmujemy pestki. Wkładamy po kostce  cukru i zamykamy śliwkę. Urywamy małe porcje ciasta, rozpłaszczamy na placuszek, kładziemy śliwkę (lub połówkę), otulamy ją ciastem i formujemy kulę. Odkładamy na blat posypany mąką. Każdorazowo lepimy tyle knedli ile nam się zmieści na jeden raz do garnka. Wrzucamy na wrzącą posoloną wodę, i gotujemy na małym gazie 12 – 15 minut. Ugotowane wyjmujemy łyżką cedzakową. Na lekko podgrzaną, suchą patelnię wsypujemy bułkę tartą, rumienimy i dodajemy masło oraz orzechy. Gdy składniki się połączą polewamy mieszanką knedle. Dodatkowo, jak kto lubi, można posypać cukrem i cynamonem.

Prawdziwe knedle ze śliwkami

Prawdziwe knedle ze śliwkami

Prawdziwe knedle ze śliwkami

Prawdziwe knedle ze śliwkami

Prawdziwe knedle ze śliwkami 

Prawdziwe knedle ze śliwkami Izy  smakowały wybornie. Sposób podania – z masłem, bułką i orzechami wybitnie mi podpasował. Wyeksponowanie samych naturalnych smaków, to nowe, ciekawe doznania kulinarne. Kto woli ze śmietaną, jogurtem i cukrem oczywiście też się nie zawiedzie, bo prawdziwe knedle – same w sobie – są pyszne. Smacznego.  :)