Surówka z brukwi


Brukiew, to warzywo znane, ale raczej tylko z nazwy. Wiele osób o niej słyszało, ale mniej – widziało. Niejednokrotnie mijamy ją w sklepie, nawet nie zwracając na nią uwagi. Bogata w witaminy i pierwiastki śladowe. Można ją gotować, piec, smażyć i jeść na surowo. Ze względu na swoje walory stosowana jest jako wzmacniacz smaku do zup. W Irlandii bardzo popularna, do kupienia chyba na każdym stoisku z warzywami. Surówka z brukwi. 

 

 

 

Składniki:   Surówka z brukwi
- 1 brukiew ok. 600g
- 2 jabłka (dałam słodkie i soczyste
  Golden Delicious)
- kawałek czerwonej papryki
- koperek świeży
- sól (u mnie niebieska, perska)
- sok z cytryny
- olej pistacjowy (może być oliwa lub inny
  olej, np. z pestek winogron )
- wino ryżowe Mirin

 

 

Surówka z brukwi

Brukiew obieramy, płuczemy, ścieramy na tarce jarzynowej, lekko solimy. Na tej samej tarce trzemy jabłka (razem ze skórką), skrapiamy sokiem z cytryny, aby nie ściemniały. Kolejno trzemy na tarce kawałek papryki. Drobno siekamy koperek, dodajemy do pozostałych składników, skrapiamy olejem (lub oliwą) i winem ryżowym Mirin (do smaku). Wszystkie składniki mieszamy i odstawiamy na 30 minut.

Surówka z brukwi

Surówka z brukwi

Surówka z brukwi

Surówka z brukwi

Surówka z brukwi pasuje do wszystkich dań mięsnych i rybnych. W smaku delikana, przypomina połączenie kalarepy z rzepą. Brukiew była kiedyś bardzo popularna też w polskiej kuchni. Nazywano ją warzywem biedoty. Do dzisiaj w Irlandii, Wielkiej Brytanii, czy krajach skandynawskich jest bardzo ceniona. Podawana na ciepło – pieczona, w formie frytek lub jako dodatek do zup, czy różnego rodzaju potrawek. Warto jednak dodać, że brukiew należy do warzyw, którego nadmierne spożywanie może prowadzić do niedoczynności tarczycy (do tej grupy należy też, między innymi, kukurydza, bataty, kiełki bambusa). Spożywana z umiarem będzie ciekawym urozmaiceniem codziennej diety. Smacznego.  :)

Niskokaloryczny styczeń