W dzisiejszych czasach, kiedy wszyscy jesteśmy zabiegani, doceniamy potrawy, których przygotowanie nie dość, że nie sprawia trudności, to w dodatku nie zajmuje nam tak cennego czasu. Grillowany filet drobiowy  na sałatce z rukoli, akurat spełnia te wymogi… i nie tylko.

Składniki:  

Z zasady nie kupuję filetów gotowych, tylko sama je wykrajam z kurczaka. Mam pewność, co do ich świeżości, no i w rozmiarach też jest różnica (dwa ważą ok. 600g). Tak też zrobiłam i tym razem. Umyte i osuszone filety wkładam do worka na mrożonki, wlewam olej arachidowy, sok z cytryny, sos sojowy, dodaję czosnek, pieprz, chilli, paprykę wędzoną i gałązki rozmarynu. Woreczek szczelnie zamykam i odstawiam na godzinę do lodówki (można przygotować dzień wcześniej, wieczorem). Patelnię grillową smaruję olejem kokosowym i rozgrzewam. Na dobrze rozgrzaną – kładę porcje mięsa. Smażę po 5-7 minut z każdej strony. Po usmażeniu filety zawijam w folię aluminiową i odkładam na ok.10 minut (przez ten czas soki się wchłoną, a mięso będzie soczyste). W tym czasie szykujemy sałatkę z rukoli ze szpinakiem.

Filety możemy podać jako danie obiadowe, czy kolacyjne. Z ryżem, ziemniakami, frytkami, bagietką – jednym słowem – z czym kto lubi i na co ma ochotę. Poza tym, idealnie komponuje się w sałatce (ale o tym, innym razem). Podsumowując, grillowany filet drobiowy  jest baaaaardzo soczysty i aromatyczny, a minimum poświęconego czasu to maksimum kulinarnej przyjemności. Smacznego.

Podziel się na: