
Po raz pierwszy, gdy robiłam roladę kokosową korzystałam z przepisu, bodajże z „Poradnika Domowego”. Przez lata ulegał on systematycznym zmianom. Ten przepis – jest po zmianach, ale wcale nie jest powiedziane, że na tym koniec.
Składniki na ciasto:
Herbatniki zmieliłam w blenderze. Wsypałam przez sitko kakao, cukier puder – wymieszałam. Masło rozpuściłam w rondelku, dodałam mleko kokosowe, podgrzałam. Gorące mleko z masłem wlałam do zmielonych herbatników, połączyłam składniki (jeśli masa jest za sypka można dodać mleka). Ciasto wyłożyłam na papier do pieczenia, przykryłam kawałkiem folii i rozwałkowałam na prostokąt. Wiórki kokosowe zmieliłam (masa bardzo zyskuje na konsystencji i smaku). Masło utarłam z cukrem pudrem. Pod koniec ucierania dodawałam partiami zmielone wiórki, mleko kokosowe, rum i extract waniliowy. Do utartej masy wsypałam krojone morele i skórkę pomarańczową – wymieszałam. Gotową masę nałożyłam na ciasto z herbatników. Zwinęłam roladę, zapakowałam w papier do pieczenia (można w folię spożywczą lub aluminiową) i wstawiłam na 2 godziny do lodówki. Po wyjęciu z lodówki, gdy rolada już stężała, oblałam ją polewą z czekolady (w mikrofali rozpuściłam czekoladę ze śmietanką).
Smak masy i dodatki można modyfikować według uznania. Moim zdaniem najlepsza jest z dodatkiem rumu, wanilii, moreli i skórki pomarańczowej, ale… kierujmy się swoimi ulubionymi smakami. Nie ulega wątpliwości, rolada kokosowa jest bardzo prosta w wykonaniu i dedykowana zwolennikom łakoci, oczywiście… nie tylko. Smacznego.
Jedna Odpowiedż na Rolada kokosowa