Wygląd dania bardzo wiele znaczy, a jak wiele - niech przykładem będzie zupa cebulowo serowa, zapiekana w chlebkach. Z poniższych proporcji wyjdą 2 chlebki do zupy i dodatkowo 1 prostokątny bochenek.

Składniki na chlebki:  

Składniki na zupę:

Przygotowałam rozczyn z drożdży (1 łyżeczkę cukru rozpuściłam w 50ml wrzątku, dolałam 100ml zimnej wody, wsypałam suche drożdże – dokładanie wymieszałam) odstawiłam w ciepłe miejsce na 20 minut. Obie mąki przesiałam do miski, dodałam sól, wyrośnięty rozczyn, olej, 2 białka i ciepłą wodę. Zagniotłam ciasto. Posypałam lekko mąką, przykryłam wilgotną ściereczką i odstawiłam na 1 godzinę w ciepłe miejsce, do wyrośnięcia. Po godzinie ciasto kilka razy zagniotłam, aby odgazować i uformowałam 2 okrągłe chlebki (po ok.400g każdy). Ciasto trzeba podwinąć kilka razy pod spód, aby chlebki nie były płaskie. Dodatkowo na każdy położyłam po kawałeczku ciasta. Położyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Z pozostałego ciasta uformowałam bochenek i włożyłam do keksówki, również wyłożonej papierem do pieczenia. Chlebki odstawiłam w ciepłe miejsce na 30 minut. Po 30 minutach posmarowałam je żółtkami rozmieszanymi z mlekiem, a następnie  wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 190°C na 30 minut. Teraz pora na przygotowanie zupy. Na dużej patelni rozgrzałam olej z masłem. Obrane i umyte cebule pokroiłam w półkrążki, wrzuciłam na patelnię. Posoliłam i smażyłam na “wolnym ogniu” ok. 30 minut. Pod koniec smażenia dodałam czosnek przeciśnięty przez praskę. Rosół zagotowałam, dodałam usmażoną cebulę. Przyprawiłam solą, pieprzem, prażoną cebulką i oregano. Gotowałam ok. 20 minut. Z ciepłych chlebków – nożem (najlepiej z piłką) ścięłam górę i wydrążyłam środki. Aby chlebki nie przeciekały wystarczy lekko ubić 1 białko (nie na sztywno), posmarować chlebki wewnątrz i chwilę (5-10 min.) podpiec w piekarniku. Gotową zupę nałożyłam do chlebków. Wierzch posypałam startym żółtym serem i oregano i wstawiłam do zapieczenia na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 200°C.

Po wyjęciu, każdy chlebek przykryłam odciętą „czapeczką”. Zupa cebulowo serowa zapiekana w chlebkach wyszła prze – pysz – na. Są takie potrawy, których smaku właściwie nie potrzeba zachwalać. Już sam wygląd zaprasza do ich spróbowania. Mogę tylko życzyć smacznego, bo naprawdę – jest do czego.

Podziel się na: