Bardzo istotne do obiadu są dodatki typu ryż, kasze, ziemniaki… W zależności od tego, co kto lubi i jak lubi. Ziemniaki gotowane, smażone, pieczone, frytki, purée…, a może tym razem dufinki?
Składniki:

Obrane ziemniaki gotujemy w posolonej wodzie. Odcedzamy, odparowujemy i jeszcze ciepłe mielimy w maszynce lub przeciskamy przez praskę, razem z masłem. Dodajemy biały pieprz i gałkę muszkatołową – mieszamy. Gdy ziemniaki przestygną, dodajemy żółtka, posiekany koperek i śmietanę. Wyrabiamy robotem z hakami. Ubijamy pianę z 3 białek, dodajemy do masy i delikatnie mieszamy. Masę nakładamy do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie gwiazdki. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (lub matą) wyciskamy porcje ciasta formując rozetki. Przy użyciu pędzelka smarujemy roztrzepanym białkiem. Pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200°C.
Puszyste, mięciutkie i bardzo delikatne dufinki pasują do obiadu, na specjalne uroczystości… i nie tylko. Możemy je podać jako przystawkę, albo dodatek do wszelkich mięs, czy jak u mnie – do jajek sadzonych w krążkach papryki i surówki ze szpinaku. Oczywiście do tego kubek świeżej maślanki. Wytworne, pięknie się prezentujące i pyszne ujmą swoim wyglądem i smakiem domowników, gości… i nie tylko. Na pewno będą ciekawym urozmaiceniem posiłku. Smacznego.