Nie ulega wątpliwości, jest potrawą jednogarnkową i mieszaniną różnych produktów. Ta mieszanina, w moim przypadku, była od początku do końca zamierzona i zaplanowana. Zapiekanki, bo o nich mowa, często bywają dziełem przypadku. Otwieramy lodówkę i bierzemy, co się nawinie (no, może nie tak do końca). W każdym bądź razie, to wspaniały sposób wykorzystanie pozostałości ryżu, ziemniaków, kasz, makaronów… i nie tylko. Makaron  zapiekany z rybą pod kokosowym beszamelem.

Składniki: 

Składniki na kokosowy sos beszamel: 

Makaron gotujemy (połowę przewidzianego czasu w przepisie) ok. 3 minut. Odcedzamy. Filety z ryby pozbawiamy skóry i ości, kroimy na większe kawałki, oprószamy solą, pieprzem cytrynowym, skrapiamy sokiem z połowy cytryny, odstawiamy w chłodne miejsce. Przygotowujemy kokosowy sos beszamel. W rondelku rozpuszczamy masło. Na gorące wsypujemy mąkę, mieszamy (jak przy zasmażce). Wlewamy puszkę mleka kokosowego, mieszamy, aby nie utworzyły się grudki (jeżeli sos wyjdzie za gęsty – dolewamy mleka). Doprawiamy solą, pieprzem cytrynowym, sokiem z cytryny i świeżo startą gałką muszkatołową, zagotowujemy. Umyte papryki pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w paski. Por – w półtalarki, siekamy koperek, ser ścieramy na tarce jarzynowej. Naczynie żaroodporne smarujemy masłem i, na dno wlewamy 1/3 sosu. Na sos kładziemy warstwę makaronu, polewamy sosem (kilka łyżek). Na makaron wykładamy część papryki, pora, koperku, odrobinę sera. Następnie wykładamy warstwę z ryby (całość). Na rybę – kolejną (cienką) warstwę makaronu i warzywa (trochę zostawiamy do posypania wierzchu). Polewamy pozostałym  beszamelem  kokosowym, posypujemy resztą warzyw, częścią startego sera, dodatkowo – szczypiorkiem. Przykrywamy folią aluminiową. Piekarnik nagrzewamy do 200°C i pieczemy ok. 40 minut. Następnie zdejmujemy folię, posypujemy pozostałym serem i zapiekamy, już odkrytą, przez ok. 15 minut.

Właściwie, to makaron zapiekany z rybą pod kokosowym beszamelem było potrawą  ”na życzenie”. Danie wyszło pyszne, lekkie, aromatyczne, z powodzeniem na obiad, czy kolację. Wszystkie smaki się zrównoważyły i pasowały do siebie idealnie. Makaron „lubi” rybę, warzywa i ser. Mam nadzieję, że Wy też polubicie wersję z rybą pod kokosowym beszamelem. Smacznego.

Podziel się na: