Pieczarki brunatne różnią się od białych nie tylko kolorem. Znacznie ważniejszą cechą, która je różni jest smak i zapach. To właśnie dlatego potrawy z nich przygotowywane są, moim zdaniem, o wiele smaczniejsze. Ale to już kwestia gustu. Moją zupę pieczarkową eksponują również dodatki, które pieczarki – nie tylko brązowe, po prostu „lubią”. Są to czosnek, natka pietruszki i… wino marsala, ale nie tylko.
Składniki: - ok. 3l bulionu (do wyboru warzywny,drobiowy) - 1kg brązowych pieczarek - główka czosnku - 4 szalotki bananowe - 2-3 marchewki z bulionu - 150ml wina marsala - natka pietruszki - sól - świeżo zmielony pieprz - 400ml mleka kokosowego - olej rzepakowy + masło
Pieczarki dokładnie oczyszczamy i kroimy w plasterki. Kilka najmniejszych zostawiamy w całości. Na patelni rozgrzewamy olej rzepakowy z dodatkiem masła, wrzucamy pieczarki (te całe również). Solimy i smażymy, aż woda całkowicie wyparuje. W międzyczasie kroimy w drobną kostkę czosnek oraz szalotki. Zagotowujemy bulion, wsypujemy pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotujemy nie dłużej, jak 15 minut. Do pieczarek dodajemy czosnek, świeżo zmielony pieprz oraz szalotki. Gdy szalotki się zeszklą wlewamy wino marsala, chwilę smażymy, aż wino się zredukuje. Wyjmujemy całe pieczarki, a pozostałość dodajemy do bulionu z ziemniakami. Kroimy ugotowaną w bulionie marchew i również dodajemy do zupy. Wlewamy 400ml mleka kokosowego, doprawiamy, zagotowujemy. Posypujemy posiekaną natką pietruszki. Na talerzu dodajemy całe pieczarki.
Zupa pieczarkowa należy do gatunku zup specyficznych, ze względu na bardzo bogaty aromat. W tym przypadku, dzięki brązowym pieczarkom, i właśnie tym dodatkom, które się z nimi wspaniale komponują smakowo. Czyli, jak pisałam na wstępie – czosnek, wino marsala i natka pietruszki, to dodatki, które wzniosą Was na wyżyny smakowe. Smacznego.
Oceń przepis
Blue Raven
25 kwietnia 2014 at 19:52
Ja do pieczarek używam jeszcze jałowca. Szczególnie brązowe pieczarki zyskują wtedy taki bardziej “leśny” smak.
Ale też nie próbowałam ich z marsalą… zobaczymy
Danusia
25 kwietnia 2014 at 19:55
Dzięki za podpowiedź. Z jałowcem nie próbowałam, na pewno dodam następnym razem.
mopswkuchni
25 kwietnia 2014 at 22:47
W końcu pojawiły się pieczarki brunatne w mojej akcji! Super! Dziękuję za zgłoszenie. Sama jeszcze nie poznałam ich smaku, aż wstyd Ale ciężko je dostać.
Danusia
25 kwietnia 2014 at 23:01
W Irlandii nie ma z tym problemu. Są tak samo dostępne, jak białe. Nawet cena jest tylko minimalnie wyższa. Ale brunatne pieczarki polecam, są pyszne.
Życie z apetytem
26 kwietnia 2014 at 13:22
Brzmi pysznie i bardzo pieczarkowo Ale przyznam, że wino marsala jest tutaj dla mnie zaskakującym dodatkiem, ciekawa jestem jak wpływa na smak zupy.
Danusia
26 kwietnia 2014 at 13:41
Wino marsala jest bardziej popularne do deserów, ale moim zdaniem, wzbogaca i wydobywa smak innych potraw. W tym przypadku, akurat pieczarek. Ta zupa nie jest taka… pospolita. Raczej wykwintna.
Anna
26 kwietnia 2014 at 22:05
Mniam!!
domowacukierniaewy.blox.pl
27 kwietnia 2014 at 09:29
Strasznie jestem niedoinformowana… Nawet nie wiedziałam, że takie pieczarki istnieją. Zupa wygląda pysznie, ciekawa jestem bardzo jej smaku
Danusia
27 kwietnia 2014 at 13:05
No to czas uzupełnić zaległości… A warto, bo zupa jest pyszna.