Grillowane mięso z drobiu należy chyba do najbardziej popularnych. Aby było niepowtarzalne smakiem postawiłam na eksperyment. Wygląd znany, bo któż nie zna faworków, ale marynata powstała dokładnie dla potrzeb tego grilla. Jeżeli Wam się znudziły smaki z grilla, jakie znacie – wypróbujcie przepis na grillowane faworki drobiowe w marynacie z galaretki malinowej.
Składniki: - 2 duże piersi drobiowe (ok. 700g) Marynata: - 1 galaretka malinowa - 280ml wrzątku + 230 gazowanej wody mineralnej (do rozpuszczenia galaretki) - olej arachidowy - sok z ½ cytryny - sól wędzona - papryka wędzona - chilli w płatkach - pieprz kolorowy świeżo mielony
Galaretkę rozpuszczamy w 280ml wrzątku, następnie dolewamy 230ml gazowanej wody mineralnej oraz sok z ½ cytryny. Piersi kurczaka kroimy wzdłuż na 10 pasków. Każdy nacinamy pośrodku, na długość ok. 3-4cm, w zależności od długości paska. Przewijamy, jak przy robieniu faworków. Przekładamy do pojemnika, w którym będą marynowane. Skrapiamy olejem arachidowym i solimy solą wędzoną, oprószamy kolorowym pieprzem, papryką wędzoną i chilli. Wcieramy dokładnie przyprawy i zalewamy letnią galaretką. Wstawiamy do lodówki (na całą noc). Po dwóch godzinach wyjmujemy (galaretka skrzepła) i wstawiamy na 60 sek. do mikrofali. Gdy galaretka się rozpuści, mieszamy dokładnie mięso z marynatą i wstawiamy ponownie do lodówki. Po godzinie (może 1,5) powtarzamy tę czynność, ale tym razem mięso z rozpuszczoną marynatą przekładamy do woreczka na mrożonki. Szczelnie zamykamy (gumką recepturką) i wkładamy (już do następnego dnia) do lodówki. Na drugi dzień, na godzinę przed grillowaniem, mięso wyjmujemy z lodówki, aby nabrało temperatury pokojowej. Rozpalamy grilla, mięso układamy na tacce i grillujemy po ok. 7 minut z każdej strony. Pozostałą marynatę przelewamy do rondelka, podgrzewamy, dodajemy 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej, miksujemy przy użyciu blendera (żyrafy). Zagotowujemy i studzimy. Dwie łyżki jogurtu łączymy z 1 łyżką zimnego sosu – mieszamy. Oba sosy (z jogurtem i bez) – podajemy do mięsa z grilla…. i nie tylko.
Grillowane faworki drobiowe w marynacie z galaretki malinowej podałam z sałatką z ogórka świeżego i pomarańczy. Tyle o przepisie i sposobie wykonania. Teraz coś o samej potrawie. Dzięki marynacie mięso nabrało nowego, malinowo wędzonego smaku. Wyszło ostre, soczyste i bardzo aromatyczne. Wszystkie smaki idealnie ze sobą współgrały. Wykorzystanie marynaty na sosy również było strzałem w 10, oba wyszły przepyszne. Jeden ostry, drugi łagodny – z całym bogactwem smaków. Kolejny eksperyment, tym razem grillowy, uznaję za wyjątkowo udany. Smacznego.
Grillowane faworki drobiowe w marynacie z galaretki malinowej biorą udział w konkursie „Grilluj i Gotuj z Charliem”, do którego otrzymałam zaproszenie od organizatorów. Jeśli podoba Wam się moja potrawa bardzo proszę o głosy. Oddanie głosu nie wymaga rejestracji. Za wszystkie oddane głosy z góry dziękuję. Potrawa znajduje się pod poniższym linkiem :
Oceń przepis
zBLOGowani
16 maja 2014 at 16:39
zapraszamy do nowego agregatu blogów ze wszystkich kategorii tematycznych. Dołącz bloga do kategorii kulinaria. Adres http://www.zblogowani.pl
Danusia
16 maja 2014 at 22:08
Dziękuję za zaproszenie.
domowacukierniaewy.blox.pl
16 maja 2014 at 21:46
Wow, zaintrygowała mnie ta marynata, bardzo jestem ciekawa smaku mięska!
Danusia
16 maja 2014 at 22:39
Jakby tu określić… piekielna ostrość, malinowa słodycz otulone wędzonym smakiem.
Królowa Karo
17 maja 2014 at 22:36
Ciekawy ten eksperyment, muszę chyba spróbować na własnym podniebieniu.
Danusia
17 maja 2014 at 23:41
Daj znać, jak Twoje podniebienie zaregowało na ten eksperyment.
Bożena
18 maja 2014 at 09:56
Ciekawe połączenie..musze kiedy spróbowac.
rafta
27 maja 2014 at 16:52
Pychotka ……..
Danusia
27 maja 2014 at 16:56
Dziękuję.
naleśniki przepis
14 marca 2015 at 00:33
Łał! świetne! muszę spróbować!
Sheri
20 sierpnia 2016 at 05:21
I am genuinely pleased tto glance at this website posts whhich consists of plenty of valuable facts, thanks for providing these information.