
Smaki z dzieciństwa są niezapomniane. Któż nie pamięta oranżady w proszku, kamyczków, czy też preparowanego ryżu. Idąc tym właśnie tropem na blogu Przy kuchennym stole znalazłam przepis na kruchy blok-ryżowo czekoladowy.
Składniki na masę jasną:

Powyższe proporcje są na blaszkę o wymiarach 24×24. Masę jasną i czekoladową przygotowujemy tak samo, łącząc trochę inne składniki. Masło, miód i czekoladę rozpuszczamy w misce – na parze. Miskę z rozpuszczoną masą odstawiamy, dodajemy ryż preparowany i bardzo dokładnie mieszamy. Masę wykładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Analogicznie postępujemy z masą czekoladową. Gotową wykładamy na masę jasną, wyrównujemy powierzchnię, lekko dociskając. Formę wstawiamy do lodówki do zastygnięcia. Po godzinie możemy już kroić.
Kruchy blok ryżowo-czekoladowy, to kolejna propozycja na „Słodki prezent na Dzień Matki”. Deser, który nie wymaga wiele pracy, a przygotowując go sprawimy wiele radości. Smacznego.
Deser bierze udział w konkursie Słodki prezent na Dzień Matki, zorganizowanym przez Katarzynę z bloga Tradycyjna kuchnia http://tradycyjnakuchnia.blogspot.ie/2014/05/konkurs-sodki-prezent-na-dzien-matki.html
Oceń przepis
Kaśka
22 maja 2014 at 21:59
Ale cudo
uwielbiam desery z ryżu preparowanego
Sama często robię szyszki z takiego ryżu
Dzięki wielkie za udział w konkursie:)
pozdrawiam serdecznie
Danusia
22 maja 2014 at 22:53
Dziękuję Kasiu i również pozdrawiam. Super konkurs.
Alina Waliczek
22 maja 2014 at 22:35
prezentacja rewelacja, ryż lubię więc ciasto na pewno by mi smakowało
Danusia
22 maja 2014 at 22:56
Jestem pewna, by posmakowało. Warto się skusić.
domowacukierniaewy.blox.pl
22 maja 2014 at 22:42
Ale wspaniały, świetny pomysł
Danusia
22 maja 2014 at 23:00
Zawsze najprostsze jest najwspanialsze.
Królowa Karo
23 maja 2014 at 09:21
Ale świetny. Z takiego ryżu to nawet można tym sposobem batoniki robić. Muszę to przetestować.
Danusia
23 maja 2014 at 09:55
W wersji oryginalnej były właśnie batoniki.
Marzena
12 sierpnia 2014 at 13:08
Ale fajny pomysł. Pamiętam, że zajadałam się tym ryżem jako dziecko
z checią wypróbuję
Danusia
12 sierpnia 2014 at 13:51
To też wspomnienia z mojego dzieciństwa. Pamiętam – był również ryż kolorowy.