Zraziki mielone schabowo migdałowe


Prawie każdy ma swoje ulubione gatunki mięs i dania z nich. Jedni preferują dania z wołowiny, inni z drobiu, a jeszcze inni  z  jagnięciny, wieprzowiny… i nie tylko. Tym razem na warsztat poszedł u mnie schab. Aby urozmaicić jadłospis warto czasem wprowadzić coś nowego, np. zraziki mielone schabowo migdałowe.

 

 

Składniki: Zraziki mielone schabowo migdałowe
- 800g schabu
- 200g mielonych migdałów
- 3 jajka
- 2 ząbki czosnku
- 125g wędzonego boczku
- 1 czerwona papryka
- 1 cebula
- małe korniszony
- sól morska
- świeżo zmielony pieprz
- 2-3 liście laurowe
- kilka ziaren ziela angielskiego
- papryka łagodna w proszku
- olej kokosowy
- mąka pszenna do panierowania

 

 

Zraziki mielone schabowo migdalowe

Schab mielimy z boczkiem i czosnkiem. Dodajemy mielone migdały, sól, pieprz, jajka. Dokładnie wyrabiamy masę. Przykrywamy folią i odstawiamy na ok. 15 minut. W międzyczasie umytą i pozbawioną gniazd nasiennych paprykę kroimy na cienkie paski. Korniszony kroimy na ćwiartki, cebulę w cienkie piórka. Bierzemy porcję mięsa, rozpłaszczamy na dłoni, nakładamy po kilka pasków papryki, korniszony i cebulę. Dokładnie otulamy warzywa mięsem, obtaczamy w mące, a jej nadmiar otrzepujemy. Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy, kładziemy zraziki i obsmażamy ze wszystkich stron. Przekładamy do rondla, podlewamy wodą (wody tyle, aby zraziki były przykryte), dodajemy 2-3 listki laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego i łyżeczkę papryki łagodnej (kto lubi sosy bardziej zawiesiste może dodać mąki). Dusimy ok. 15 minut. W tym czasie możemy przygotować dodatki, np. surówkę z marchewki i kaszę gryczaną. Z powyższych proporcji wyszło mi 9 sporych zrazów.

Zraziki mielone schabowo migdałowe

Zraziki mielone schabowo migdałowe

Zraziki mielone schabowo migdałowe-sposób podania

Zraziki mielone schabowo migdałowe-sposób podania

Gotowe zraziki mielone schabowo migdałowe podałam z kaszą gryczaną i surówką ze startej marchewki.  Dodatek boczku i migdałów sprawił, że mięso wyszło soczyste i o zaskakującym aromacie. Muszę przyznać, że mimo swojej prostoty jest to potrawa z… migdałowym charakterem. Pyszna do obiadu  - z sosem, ale i również na kanapki. Zachęcam do wypróbowania, tym bardziej w okresie matur. Dodatek migdałów do potrawy wspomoże pracę mózgu i złagodzi skutki zmęczenia. Maturzystom życzę połamania pióra. A wszystkim – smacznego. :)

Posiłek dla maturzysty