Wszechobecny ananas króluje w mojej kuchni pod różnymi postaciami.  W ciastach, deserach, napojach, daniach mięsnych… i nie tylko.  Świeży ananas wprowadza do potraw całe bogactwo smaków, zapachów i wydobywa z nich nowe aromaty, np.  w szaszłykach  drobiowych z ananasem.

Składniki: 

Filety płuczemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Kroimy w kostkę, przekładamy do woreczka i dodajemy składniki marynaty – olej sezamowy, sos sojowy, teryiaki, sok z cytryny, pieprz syczuański, sól wędzoną, płatki chilli.  Woreczek zamykamy (gumką recepturką), rozprowadzamy wewnątrz marynatę. Odstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny (najlepiej na całą noc). Patyczki do szaszłyków moczymy w zimnej wodzie. Ananasa obieramy i kroimy w grubsze plastry, następnie w kostkę. Nadziewamy na patyczki, naprzemiennie z zamarynowanym mięsem drobiowym. Pieczemy na grillu lub w piekarniku nagrzanym do 190° C  przez ok. 30 minut. W połowie tego czasu szaszłyki obracamy.

Słowo szaszłyk wywodzi się z kultury tatarskiej i oznacza „coś na rożnie”. Najpopularniejsza historia głosi, że Tatarzy krymscy ze względu na ciągłe przemieszczanie się i niewielką ilość czasu na przygotowanie posiłku, nabijali kawałki jagnięcego mięsa na swoje szable, a następnie opiekali je nad ogniem. Moje „coś”, to szaszłyki drobiowe z ananasem, które podałam z sosem tzatziki. Minimalizm składników przełożył się na maksymalizm doznań kulinarnych, zamkniętych w prostej potrawie. Smacznego.

Podziel się na: