
Kolejnym etapem Formuły 1 jest GP Wielkiej Brytanii. Zgodnie z tradycją - Daria - organizatorka wydarzenia “Wspólne gotowanie z Formułą” dała uczestnikom wolną rękę, aby pokazać, „że brytyjska kuchnia nie jest taka zła, jak o niej mówią”. Aby udowodnić, że faktycznie tak jest przygotowałam, chyba najbardziej brytyjskie danie… Yorkshire pudding.
Składniki:

- 3/4 szklanki mleka - 3/4 szklanki gazowanej wody mineralnej - 3 jajka,
- płaska łyżeczka soli
- ok. 1/2 szklanki oleju rzepakowego
Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową. Ciasto najlepiej przygotować w pojemniku, którym będziemy je wlewać do foremek (używam dzbanka - plastikowej miarki). Mąkę przesiać, dodać sól, wymieszać. W mące zrobić dołek i wlać mleko. Ubić jajka (wszystko robimy popularną „żyrafą”), ubijając dolać wodę. Wlać płynne składniki do mąki i ponownie ubijać „żyrafą” do chwili, aż składniki się połączą w gładką masę i na powierzchni ukażą się pęcherzyki. Ciasto przykryć i odstawić na 1 godzinę (nie wstawiamy do lodówki). Po godzinie szykujemy foremki. Nagrzewamy piekarnik do 205°C. Do każdej foremki wlewamy ok łyżki oleju. Wstawiamy foremki do nagrzanego piekarnika na 10 minut. Wyjmujemy i ostrożnie wlewamy ciasto do gorących foremek, do ok. ¾ wysokości. Z tej porcji wyjdzie 7 puddingów w foremkach do babeczek rozmiaru large. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 30 minut. Podczas pieczenia, pod żadnym pozorem, nie otwieramy piekarnika. Upieczone pozostawiamy na chwilę w wyłączonym piekarniku, przy uchylonych drzwiczkach.
Yorkshire pudding należy, moim zdaniem, do najsmaczniejszych potraw kuchni brytyjskiej. Brytyjczycy jedzą go na gorąco, zamiast ziemniaków do pieczeni lub mięs w sosie. Jest jedną z potraw tradycyjnego obiadu świątecznego, zwłaszcza w Boże Narodzenie. Upieczone puddingi mają kształt czarek lub kubków. Chrupiące, delikatne i mięciutkie w środku stwarzają wiele możliwości ich podania – na wytrawnie lub na słodko. Same w sobie - są przepyszne. A, o tym z czym je podałam, w kolejnym wpisie. Smacznego.
Oceń przepis
Dorota
5 lipca 2014 at 20:04
Wygląda niezmiernie smakowicie
Danusia
5 lipca 2014 at 20:55
Dziękuję
Daria
5 lipca 2014 at 20:36
Zawsze mnie te puddingi fascynowały
kiedyś na pewno spróbuję
Danusia
5 lipca 2014 at 20:56
Bo są fantastyczne. Można je wykorzystać do obiadu, i jako deser. A możliwości… nieskończenie wiele.
Urszula
17 maja 2015 at 16:55
wyglądają przepysznie
Danusia
17 maja 2015 at 20:51
Urszula, gorąco polecam. One są przepyszne.
Beata
23 maja 2015 at 19:21
Super, wreszcie szczegółowy przepis. Dziękuję. Na pewno wypróbuję.
Danusia
23 maja 2015 at 19:46
Proszę Beatko.
Autentycznie i bez ściemniania – Yorkshire pudding należy do najsmaczniejszych potraw kuchni brytyjskiej.
Beata
24 maja 2015 at 21:53
Raczej kuchnia brytyjska to nie marzenie smakosza, zwłaszcza polskiego ale myślę,że yorkshier z zatopioną w środku swojską kiełbasą i pysznym sosem podbije podniebienia facetów…ale dziewczynom pewnie też zasmakuje. W ten weekend postaram się zrobić.
Danusia
25 maja 2015 at 01:16
Na pewno podbije podniebienia nie tylko facetów.
U mnie dodatkiem był chrupiący łosoś Gordona Ramsaya. Połącznie było wyśmienite.
Żelipapą
15 lipca 2018 at 18:32
Ku*wa, pudink jorkszajer, kto go nie je ten frajer, zobacz ten bajer, zbełtany jest z jajec, choć jak, to nie czaję. Jorkszajer, jorkszajer, kochają go szmaje.
Danusia
17 lipca 2018 at 23:32
Żelipapą – masz ode mnie “gwiazdkę”.