Halloween zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach w wieczór 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych. Odniesienia do Halloween są często widoczne w kulturze popularnej, głównie amerykańskiej. Halloween najhuczniej jest obchodzony w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Aby tradycji – kulinarnie - stała się zadość… paluchy wiedźmy na Wspólne gotowanie z Formułą – USA, zorganizowane przez Darię. Czyj jest ten pomysł, naprawdę nie wiem, ale w internecie przepisy są identyczne.
- 225g miękkiego masła - 1 jajko - ¾ szklanki cukru pudru - 2 i 2/3 szklanki mąki tortowej - 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia - ¾ łyżeczki soli - 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego - 1 łyżeczka esencji migdałowej - migdały (ok. ½ szklanki) - dżem malinowy
Migdały zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na ok. 20 minut. Do miski dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, cukier puder, sól, jajko, ekstrakt waniliowy, esencję migdałową oraz miękkie masło. Wszystkie składniki wyrabiamy robotem z hakami. Na koniec formujemy kulę, dzielimy ją na dwie części, wkładamy do woreczków foliowych i odstawiamy na minimum 30 minut do lodówki. Z migdałów zdejmujemy skórki i przekrajamy na połówki. Z lodówki wyjmujemy jedną część ciasta, dzielimy na kawałki i formujemy paluchy. Na jednym końcu kładziemy odrobinę dżemu malinowego i w to miejsce, jako paznokieć, wciskamy połówkę migdała. Układamy na blaszce wyłożonej matą lub papierem do pieczenia. Przygotowane paluchy ponownie (z blaszką) wkładamy do lodówki na ok. 10-15 minut (ja włożyłam do zamrażarki na 5 minut). Piekarnik nagrzewamy do 200° C, wstawiamy schłodzone paluchy i pieczemy przez 10 minut. Upieczone studzimy na kratce. Z pozostałym ciastem robimy tak samo.
Paluchy wiedźmy, to ciasteczka przez jednych uwielbiane, a innych odstręczające swoim wyglądem. Cóż, w tym wypadku im brzydziej – tym lepiej, ale zaręczam, że mimo swego wyglądu są naprawdę pyszne. Smacznego.
Z powyższych składników wyszły 34 paluchy.
Oceń przepis
domowacukierniaewy.blox.pl
31 października 2014 at 22:50
Są straszne ale w tym wypadku to chyba komplement
Danusia
31 października 2014 at 23:16
Dziękuję Ewa. A już się bałam, że zbyt dokładnie zrobiłam manicure.
Piotrek
1 listopada 2014 at 01:10
wow, super to wygląda
Danusia
1 listopada 2014 at 01:15
Dziękuję za miły komentarz.
Blue Raven
1 listopada 2014 at 09:13
Ależ one są okropne… I do tego oczy z liczi powinnaś podać
Okropne, okropne, okropne!
Danusia
1 listopada 2014 at 10:30
Dziękuję Blue, właśnie takie miały być. Oczy z liczi? Nie słyszałam, następnym razem bardziej się postaram.
Magda C.
1 listopada 2014 at 11:23
WOW powiało grozą
Danusia
1 listopada 2014 at 12:02
I o to właśnie chodzi. A następnym razem inne ciasteczka (ale z tego samego ciasta) – będą zachwycać.
gall anonim
1 listopada 2014 at 12:36
Powiało grozą. Prezentacja robi wrażenie. Super.
Danusia
1 listopada 2014 at 12:40
Dziękuję bardzo. Ciasteczka też polecam.
Czarownica
1 listopada 2014 at 13:58
W noc Halloween strzeż się,
Amulet swój miej.
Gdy ducha zobaczysz to czym prędzej wiej.
I dynię pocałuj, bo dynia to znak,
Że Ty z duchami jesteś za pan brat!
Efektowna dekoracja. Paluchy wspaniałe.
Pozdrawiam
Danusia
1 listopada 2014 at 15:35
Dyni, w tym roku u mnie zabrakło, ale za to paluchy przyznam, choć nieskromnie – wyszły pysznie.
Dziękuję za fajny wierszyk. Pozdrawiam.
Marzena
1 listopada 2014 at 18:57
Brrr przerażające zjadłabym kilka sztuk paluszków
Danusia
1 listopada 2014 at 20:12
Ach jak się cieszę Marzenko, że się przeraziłaś. Wpadaj, jeszcze są.