Frytki belgijskie


Jeden z najbardziej popularnych sposobów podania ziemniaków. Znają  je niemal wszyscy i dzieci, i dorośli - frytki. Belgowie głoszą historię, że w Walonii, w której płynie rzeka Meuse, zimą zamarznięta woda zabrała mieszkańcom ich podstawowe pożywienie – ryby. Zdesperowanym ludziom pozostały jedynie ziemniaki, które kroili w kształt rybek (ponoć temu zawdzięczają swój kształt) i smażyli na wołowym oleju. Fanatycy oryginalnej receptury zarzekają się, że współczesne odejście od zwierzęcego tłuszczu na rzecz roślinnego jest zbrodnią na ziemniaczanej świętości. W Belgii frytki są niemalże daniem narodowym, czymś tak oczywistym jak nasz przysłowiowy schabowy. Smaży się je dwa razy w różnych temperaturach. Samo przygotowanie zajmuje trochę  więcej czasu niż tradycyjnych, ale… warto spróbować. 

 

 

Frytki belgijskie

 
Składniki:  Frytki belgijskie
- ziemniaki
- 1 łyżka cukru
- wrzątek
- olej do smażenia
Dodatkowo:
- różowa sól himalajska (do
  oprószenia frytek)
- sosy (jakie kto lubi)

 

 

Frytki belgijskie

Obrane ziemniaki płuczemy, kroimy na paski grubości ok. 1 cm. Zagotowujemy wodę z łyżką cukru. Na wrzątek wrzucamy pokrojone ziemniaki (nie gotujemy ich). Po 5 minutach odcedzamy i dokładnie osuszamy na ściereczce. Rozgrzewamy olej (najlepiej użyć frytownicy) do temperatury 160ºC.  Wrzucamy porcję ziemniaków, smażymy do chwili, aż wypłyną na powierzchnię. Wyjmujemy na papierowe ręczniki i odsączamy z tłuszczu. Zwiększamy temperaturę frytownicy do 180ºC, ponownie wkładamy odsączone z tłuszczu frytki i smażymy do uzyskania złotego koloru. Wyjmujemy na papierowy ręcznik. Podajemy oprószone solą morską i z ulubionym sosem (orzechowym, tzatziki, andaluzyjskim, belgijskim, alioli…  lub z ketchupem, czy majonezem). Wyśmienicie smakują podane z samym jogurtem.

Frytki belgijskie

Frytki belgijskie

Frytki belgijskie

Frytki belgijskie

Oryginalne frytki belgijskie, zwane Vlaamse friet, są nawet marką handlową i symbolem najwyższej jakości w Amsterdamie i Utrechcie.  Po co zadowalać się mrożoną namiastką kupioną w markecie, skoro można dogodzić swojemu  podniebieniu, przygotowując frytki belgijskie samodzielnie. Przecież jest to tylko kwestia odpowiedniej obróbki ziemniaków. Dwufazowe ich usmażenie w odpowiedniej temperaturze sprawi, że frytki będą chrupiące,  miękkie w środku, nie przesiąknięte tłuszczem i niezwykle smaczne. Poznajcie smak belgijskich frytek. Smacznego.  :)