Składniki:

Przygotowujemy marynatę. Zagotowujemy 500 ml wody z liśćmi laurowymi i zielem angielskim – studzimy. Do zimnej marynaty dodajemy posiekane ząbki czosnku (umyte, posiekane z łupinkami), pieprz, wsypujemy opakowanie peklosoli – dokładnie mieszamy. Przygotowaną szynkę wkładamy do dużego woreczka strunowego na mrożonki i zalewamy marynatą. Woreczek zamykamy , rozprowadzamy marynatę, aby mięso dokładnie było nią pokryte. Wkładamy do miski, przykrywamy dodatkowo folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 10 dni (dokładne zabezpieczenie jest po to, aby produkty przechowywane w lodówce nie przeszły zapachem czosnku). Co 2 dni obracamy mięso w solance, w celu lepszego przepeklowania. Po 10 dniach szynkę opłukujemy z solanki i osuszamy papierowym ręcznikiem. Nacieramy olejem, posypujemy mielonym pieprzem ziołowym, papryką i majerankiem. Szynkę umieszczamy w siatce masarskiej, zawiązujemy z obu stron, wkładamy do foliowego rękawa do pieczenia. Rękaw nakłuwamy wykałaczką w kilku miejscach. Mięso kładziemy na blaszce i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180º C. Pieczemy ok. 1,5 godziny. Upieczoną szynkę wyjmujemy z rękawa i odstawiamy do przestudzenia na ok. 30 minut (aby soki się wchłonęły).
Szynka domowa pieczona na pewno będzie ozdobą świątecznego stołu. Bardzo aromatyczna, krucha i delikatna nie tylko dla smakoszy o wysublimowanym guście. Gorąco polecam. Smacznego.