Składniki na 8 kotletów: - filet z łososia ok. 600g - 2 jajka - 1,5 czerstwej bułki (najlepsza 3 dniowa kajzerka) - 1 cebula różowa (akurat tylko taką miałam) - sok z ½ cytryny - skórka starta z cytryny - 1,5 łyżeczki papryki wędzonej - sól morska - świeżo mielony czarny pieprz - 2 łyżki oliwy - olej/oliwa do smaźenia
Filet płuczemy, osuszamy, zdejmujemy skórę. Bułkę kroimy w kostkę, partiami mielimy w blenderze, przesypujemy do miski. Łososia drobno siekamy tasakiem, dodajemy do miski z bułką. Cebulę kroimy w drobną kostkę – przekładamy do miski. Wbijamy dwa całe jajka, doprawiamy solą oraz pieprzem, dodajemy 2 łyżki oliwy, 1,5 łyżeczki wędzonej papryki, startą skórkę z wyszorowanej i wyparzonej cytryny, sok wyciśnięty z ½ cytryny – dokładnie wyrabiamy masę. Przykrywamy folią i odstawiamy na 15 minut. Na papierze do pieczenia formujemy kotlety używając foremki w kształcie obręczy. Nożyczkami „docinamy” porcje papieru. Kładziemy papierem do góry (ułatwi to nam układanie na patelni, papier zaraz zdejmujemy). Smażymy na niewielkiej ilości oleju na rumiano z obu stron (łosoś smaży się bardzo szybko).
Kotlety siekane z łososia są bardzo aromatyczne i naprawdę godne polecenia. Podane z ulubioną surówką i ziemniakami zadowolą nie tylko dorosłych, ale i dzieci. Ja przygotowałam je, jako „wstęp” do… No właśnie do czego, o tym dowiecie się niebawem. A tymczasem życzę smacznego.