Składniki (ilość według potrzeb): - brukiew - kawałek czerwonej papryki - kawałek jasnej części pora - cebula dymka - garść suszonej żurawiny - nasiona chia - sok z cytryny - olej sezamowy - wino Mirin - różowa sól himalajska - świeżo mielony pieprz kolorowy
Obraną i umytą brukiew trzemy na tarce jarzynowej. Por kroimy w półkrążki, dodajemy do brukwi – lekko solimy, skrapiamy sokiem wyciśniętym z cytryny – odstawiamy na 10 minut. Dodajemy pokrojoną żurawinę i nasiona chia. Paprykę kroimy w paski i dzielimy na mniejsze kawałki. Dodajemy wino Mirin, skrapiamy olejem sezamowym, oprószamy świeżo mielonym pieprzem kolorowym. Całość mieszamy. Podajemy, jak kto lubi - można z lodówki – schłodzoną.
W zasadzie to do jedzenia surówek nawet nie powinno się zachęcać. Każdy wie, że są składnicą witamin i minerałów, więc ich obecność jest po prostu niezbędna w naszej diecie. Surówka z brukwi z suszoną żurawiną i nasionami chia, to bogactwo barw i smaków, a dobór składników jest przemyślany i nieprzypadkowy. Gorąco polecam – do mięs, ryb… i nie tylko. Smacznego.
Oceń przepis
Angelika i Monika (Candy Pandas)
21 września 2015 at 18:30
Chia jeszcze do surówek nie dodawałyśmy ale fakt te nasionka mają mnóstwo twarzy
Danusia
21 września 2015 at 19:29
Trafne określenie “mnóstwo twarzy”. Czasem, jak się im przyglądam, to faktycznie niektóre “mają twarz”.
U mnie chyba najwyższy czas dodać chia do deseru.