Placki, naleśniki, racuchy to potrawy, które nigdy się nie znudzą. Z owocami, czy bez, na słodko, czy na słono – o każdej porze roku cieszą oczy i radują nasze zmysły. Racuchy drożdżowe z żurawiną i jabłkami, to jedzenie na pocieszenie. Zaspokoją apetyt, poprawią nastrój, przywołają najmilsze wspomnienia… i nie tylko.
Składniki:
- 4 szklanki mąki luksusowej (typ 550) *
- 14 g drożdży instant (2 op. x 7 g)
- 2,5 szklanki letniego mleka *
- 4 jajka
- 4 łyżki cukru waniliowego (domowy)
- szczypta soli
- ok. 120g suszonej żurawiny
- 8 jabłek (dałam golden delicious)
Dodatkowo:
- olej do smażenia
- cukier puder do oprószenia
* szklanka – u mnie metalowa miarka o pojemności 250 ml
Mąkę przesiewamy do dużej miski. Dodajemy sól, drożdże instant, cukier waniliowy i żurawinę – mieszamy. Do letniego mleka wbijamy całe jajka – łączymy składniki (można rózgą lub robotem), wlewamy do mąki. Całość wyrabiamy robotem z trzepaczkami na gładką masę (będzie dosyć luźna). Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, minimum na 60 minut. Umyte, obrane i pozbawione gniazd nasiennych jabłka kroimy w większą kostkę, dodajemy do wyrośniętego ciasta, delikatnie mieszamy. Na patelni rozgrzewamy olej, nakładamy porcje ciasta i smażymy na średniej temperaturze (za wysoka spowoduje, że racuchy za szybko się zrumienią i w środku się nie dosmażą), z obu stron na rumiano. Podajemy gorące oprószone cukrem pudrem.
Racuchy drożdżowe z żurawiną i jabłkami, to jedna z bardzo wielu propozycji na śniadanie, obiad, deser, czy kolację. Wspaniale smakują na ciepło, ale również na zimno. Gdy za oknem szaro i ponuro, a z kuchni roznoszą się rozkoszne zapachy nawet dzień staje się przyjemniejszy. Gorąco polecam. Smacznego.
















Tort kokosowy
Buleczki drozdzowe puszyste jak bawelna
Truskawkowo waniliowa zebra
Kolorowe spaghetti z krewetkami
Ciasteczka pieczarki
Frytki belgijskie











Moja Osobistosc
17 listopada 2015 at 17:25
Uwielbiam racuszki, które robiła mi moja babcia
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
Danusia
19 listopada 2015 at 14:30
Robione przez babcię, czy mamę – racuchy zawsze przywołują miłe wspomnienia.
Angelika i Monika (Candy Pandas)
19 listopada 2015 at 14:12
Tymi zdjęciami w przekroju to nam dopiero apetytu narobiłaś
Danusia
19 listopada 2015 at 14:31
Z chęcią bym Was zaprosiła na racuchy, nie tylko “w przekroju”.