Składniki na spód – proporcje na tortownicę 26cm (ciasto półkruche): - 250 g mąki krupczatki - 62g cukru pudru - 125g masła - 1 żółtko - 1 łyżka kwaśniej śmietany - 1 łyżka lodowatej wody - 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia Składniki masy serowej: - 900g tłustego twarogu - 250g serka mascarpone - 200g gęstej śmietany 30% (u mnie Crème fraîche) - 5 jaj - 1 i ¼ szklanki drobnego cukru do wypieków - 1 budyń waniliowy - 125g gorzkiej czekolady (81% kakao) - aromat rumowy Składniki na polewę: - 1,5 szklanki mleka skondensowanego niesłodzonego - 200g czekolady gorzkiej (70 – 80% kakao) - 1,5 opakowania galaretki (dałam z owoców leśnych)
Ciasto zagniatamy dzień przed pieczeniem sernika. Suche składniki (mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia) przesiewamy i dokładnie mieszamy. Dobrze schłodzone masło ścieramy na tarce. Palcami łączymy starte masło z mąką na grubą kruszonką. Dodajemy żółtka, śmietanę i lodowatą wodę. Szybko wyrabiamy ciasto. Wyrobione przekładamy do woreczka i wkładamy na noc do lodówki. Na drugi dzień ciasto wyjmujemy. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia i ścieramy ciasto, wyrównujemy jego powierzchnię (np. spodem szklanki), następnuie gęsto nakłuwamy je widelcem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180° C na ok. 20 minut. Upieczone odstawiamy do przestudzenia. Czekoladę do przygotowania kropek łamiemy do miski na kawałki. Miskę ustawiamy na garnku z wrzącą wodą ( woda nie może dotykać spodu miski ) rozpuszczamy na parze. Odstawiamy do przestudzenia. Szykujemy masę serową. Twaróg z serkiem mascarpone ucieramy blenderem, dodajemy stopniowo cukier, śmietanę, esencję migdałową, a następnie po jednym – jajka – cały czas miksując na niskich obrotach. Na koniec wsypujemy budyń i miksujemy, aż się połączy z masą serową. Odlewamy 1 miarkę (250 ml) masy. Boki tortownicy z ciastem wykładamy przyciętymi paskami papieru do pieczenia. Ponieważ sernik będzie pieczony w kąpieli wodnej tortownicę umieszczamy w dużym worku (używam worka do pieczenia indyka) i zabezpieczamy przy górnej zewnętrznej krawędzi nicią bawełnianą, aby worek się nie zsunął podczas pieczenia (dokładnie widać to na gif-ie przy serniku czekoladowym z wiśniami). Tortownicę wstawiamy do szczelnej brytfanny. Masę serową przekładamy do tortownicy na półkruchy spód. Pozostawioną masę serową (250ml) dodajemy do rozpuszczonej, ostudzonej, ale jeszcze płynnej czekolady (jeżeli zdążyła zastygnąć trzeba ją rozpuścić i ponownie wystudzić). Mieszamy masę z czekoladą i przekładamy do worka cukierniczego z okrągłą 1 cm końcówką. Do masy serowej w tortownicy wciskamy porcje ciasta czekoladowego zachowując odstępy (aby się podczas pieczenia nie połączyły), tworząc kropki. Do brytfanny, w której umieściliśmy tortownicę wlewamy wrzątek do ok. połowy wysokości tortownicy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175° C. Po 15 minutach obniżamy temperaturę do 120°C i pieczemy dalej przez 90 minut. Po upieczeniu zostawiamy w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach przez godzinę. Po godzinie wyjmujemy brytfannę z tortownicą. Wystawiamy tortownicę z brytfanny z wodą i stawiamy na kratce. Kiedy sernik całkowicie wystygnie zdejmujemy worek, a następnie odpinamy obręcz, zdejmujemy z boków paski papieru do pieczenia. Szykujemy polewę czekoladową. Czekoladę kroimy na drobne kawałki. Mleko przelewamy do rondla i mieszając zagotowujemy. Dodajemy czekoladę, zestawiamy z kuchenki. Mieszamy do rozpuszczenia czekolady. Wsypujemy suche galaretki – mieszamy do chwili, aż się rozpuszczą. Gdy polewa przestygnie, ale będzie jeszcze płynna – polewamy wystudzony sernik. Wstawiamy do lodówki.
Sernik w kropki z polewą czekoladowo owocową jest wypiekiem nietuzinkowym. Jego wygląd jest bardzo reprezentacyjny, więc będzie na pewno ozdobą świątecznego stołu… i nie tylko. Zapraszam również na inne przepisy na serniki na blogu:
- Sernik czekoladowy z wiśniami - Sernik krakowski - Sernik ananasowo kokosowy - Seromakowiec - Sernik wiedeński bezglutenowy - Sernik na zimno z owocami - Tartaletki sernikowe ze śliwkami - Mini serniczki cytrynowo czekoladowe - Sernik z marakują - Sernik tęczowy - Sernik „Zebra” - Sernik malinowy - Chatka PuchatkaGorąco polecam i życzę smacznego.
Oceń przepis
Angelika i Monika (Candy Pandas)
13 marca 2016 at 11:51
Jeszcze ta gruba warstwa polewy!! Aż oczy wychodzą na wierzch <3 U nas dzisiaj "oszukany sernik"
Danusia
13 marca 2016 at 12:39
Polewa jest fantastyczna i, jak cały sernik, nietuzunkowa. Dodatek galaretki sprawia, że się nie kruszy, kroi się bardzo dobrze, no i smak ma wyjątkowy. Gorąco polecam.
gin
14 marca 2016 at 23:00
Bardzo efektownie się prezentuje
Danusia
15 marca 2016 at 00:16
Dziękuję Gin.