Bułkę moczymy w mleku. Umyte i osuszone filety, pozbawione skóry mielimy w maszynce do mięsa razem z cebulą i odciśniętą bułką. Do masy rybnej dodajemy sól, musztardę, przyprawy (uprażone na suchej patelni, potem roztarte w moździerzu – kolendra, kminek i gorczyca), czosnek niedźwiedzi, jajka – dokładnie wyrabiamy ręką. Używając foremki w kształcie obręczy formujemy burgery. Panierujemy je w mące krupczatce z obu stron. Jeżeli podczas panierowania stracą swój kształt, nakładamy ponownie foremkę i równamy łyżeczką powierzchnię. Na rozgrzany na patelni olej/oliwę, kładziemy kotlety i smażymy z obu stron na rumiano.
Rybne burgery z czosnkiem niedźwiedzim podajemy z czym kto lubi - z ziemniakami gotowanymi, frytkami, ryżem i dowolną surówką, czy też w bułce z dodatkami. Smakiem też możemy je dopasować do naszego gustu. Moje burgery – z dodatkiem czosnku niedźwiedziego i ulubioną ostatnio domową mieszanką nasion kolendry, kminku i gorczycy są wyjątkowo aromatyczne. Gorąco polecam i życzę smacznego.
Oceń przepis
Angelika i Monika (Candy Pandas)
22 maja 2016 at 12:23
Ostatnio też robiłyśmy burgery ale oczywiście jak to u nas musiały być na słodko Proponujemy wymianę rybne burgery za orzechowe
Królowa Karo
25 maja 2016 at 20:22
Nigdy nie próbowałam robić burgerów z ryby, ale przyznaję szczerze – skusiłaś mnie.