RSS

Sernik gotowany

13 lis
Sernik gotowany
„Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta, idą święta.
Bo w te święta, jak pamiętasz,
Będą ciasta i prezenta…”
Sezon „przedświąteczny” na blogu uważam za otwarty. ;)   To już czas, aby zacząć myśleć o świątecznym stole. Tuż przed świętami będzie za późno, aby się podzielić przepisami. Na blogu jest już ich wiele  – na wypieki… i nie tylko. Na “pierwszy ogień” idzie… sernik gotowany.     :)  
 
 
 
Sernik gotowany
 
 
Proporcje na dużą blaszkę o wymiarach  39 x 30cm    
Składniki na ciasto półkruche:
- 750 g mąki krupczatki
- 187 g cukru pudru  
- 375 g schłodzonego masła   Sernik gotowany
- 3 żółtka
- 1,5 łyżki gęstej, kwaśniej śmietany
- 3 łyżki lodowatej wody
- ¾  łyżeczki proszku do pieczenia
Masa serowa:
- 1,8 kg twarogu tłustego (nie z wiaderka,
  u mnie - mazurski)
- 227g masła
- 1,5 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 2 łyżki cukru z wanilią
- 6 jaj + 2 żółtka
- 4 budynie śmietankowe bez cukru
- 200 ml zimnego mleka (do rozpuszczenia
  proszku budyniowego)
- esencja migdałowa
Polewa czekoladowa:
- 220g czekolady deserowej
- 4 – 5 łyżek mleka
Dodatkowo:
- uprażone płatki migdałowe
 
 sernik-gotowany

Dzień wcześniej zagniatamy ciasto półkruche. Suche składniki (mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia) przesiewamy i dokładnie mieszamy. Dobrze schłodzone masło ścieramy do mąki na tarce. Palcami łączymy starte masło z mąką na grubą kruszonkę. Dodajemy żółtka, śmietanę i  lodowatą wodę. Szybko wyrabiamy ciasto. Dzielimy na 3 równe porcje, przekładamy do woreczków i wkładamy do lodówki na noc. Na drugi dzień każdą porcję, po kolei,  rozwałkowujemy na prostokąt wielkości blaszki (u mnie o wym. 39cm x 30 cm). Najwygodniej jest robić to układając rozpłaszczoną porcję ciasta (lub pokrojone plastry ciasta) między dwa arkusze papieru do pieczenia lub maty. Możemy ciasto wałkować i obracać, nie wyjmując. Ciasto nie wymaga podsypywania mąką, a na blaszkę przenosimy już rozwałkowane na papierze. Ciasto gęsto nakłuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika  nagrzanego do 180° C na 20 minut. Gotowe, po wyjęciu  z piekarnika delikatnie wyjmujemy wraz z papierem z formy i tak samo przygotowujemy kolejne 2 porcje (ostatnią zostawiamy już w formie). Gdy blaty ciasta wystygną szykujemy masę serową. Twaróg mielimy trzykrotnie lub miksujemy w blenderze. Jajka i żółtka wybijamy do miski lub pojemnika. Twaróg dzielimy na 3 porcje (dokładniej zostanie zmiksowany). Pierwszą porcję przekładamy do blendera, dodajemy 1/3 porcji jajek i miksujemy (jeżeli twaróg zmielimy wystarczy całość wyrobić robotem dodając porcjami jajka, mój nie był mielony). W międzyczasie w garnku z podwójnym dnem roztapiamy masło z dodatkiem cukru i cukru z wanilią. Gdy cukier się rozpuści dodajemy pierwszą porcję sera i dokładnie mieszamy. W taki sam sposób postępujemy z pozostałym twarogiem (twaróg + 1/3 porcji jaj – miksujemy na gładko i dodajemy do garnka z masą). Do ostatniej porcji, podczas miksowania, dodajemy esencję migdałową. Kiedy w garnku mamy już całą porcję twarogu, masę doprowadzamy do zagotowania, cały czas mieszając (na średnim „ogniu”). Proszek budyniowy rozpuszczamy w zimnym mleku bardzo dokładanie, aby nie było grudek i cały czas mieszając, wlewamy do gorącej masy serowej. Gdy masa zgęstnieje i zaczną się tworzyć bąble na jej powierzchni (jak podczas gotowania budyniu) gotujemy jeszcze chwilę i  garnek zestawiamy z kuchenki. Połowę gorącej masy wykładamy na półkruchy spód w blaszce. Wyrównujemy powierzchnię. Kładziemy drugi blat ciasta półkruchego (nie przejmujcie się jeżeli się połamie, poskładajcie go na cieście). Wykładamy drugą połowę masy, równamy powierzchnię i kładziemy trzeci blat ciasta. Na wierzch kładziemy arkusz papieru do pieczenia (wykorzystujemy ten, na którym było pieczone ciasto) i ciasto obciążamy (ja użyłam trzech 1,5 litrowych kartonów z mlekiem). Ciasto zostawiamy do ostudzenia, następnie wstawiamy do lodówki. Na drugi dzień wierzch ciasta polewamy rozpuszczoną czekoladą. Czekoladę rozpuszczamy z dodatkiem mleka, na parze. Gorącą polewamy sernik. Wierzch posypujemy uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi.

 
RADY:
- Podstawą tego ciasta jest naprawdę dobry twaróg (może być domowy). Można „domieszać”,
  np. mascarpone i rocottę (wiem, bo  sprawdziłam), ale nie więcej jak ¼ całości.
- Najlepszy do sernika gotowanego jest twaróg tradycyjny, nie z wiaderka. Masa wyjdzie gęsta,  
  zwarta i bardzo kremowa.
- Budynie muszą być bardzo dokładnie rozpuszczone w mleku, inaczej w masie serowej będą grudki.
- Zamiast ciasta półkruchego można użyć herbatników (popularne petitki), otrzymamy sernik bez
  pieczenia.
- Do masy serowej, jeżeli ktoś lubi, można dodać bakalie.
- Sernik można zrobić bez przekładania, używając tylko ciasta na spód.
- Masą serową można również przełożyć biszkopt.
- Sernik można przygotować w formie tortu.
 
 Sernik gotowany

Sernik gotowany

Sernik gotowany

Sernik gotowany

Sernik gotowany

Sernik gotowany

Sernik gotowany – najlepszy w swoim gatunku. Ciasto bardzo kruche i delikatne. Masa kremowa i wilgotna. W wersji świątecznej dodatek bakalii będzie dodatkowym atutem. Gorąco polecam na święta… i nie tylko. Smacznego.   :)  

 
 
Inne przepisy na serniki na blogu:
 
Chatka z ptasim mleczkiem
Sernik jagodowy
Sernik w kropki z polewą czekoladowo owocową
Sernik krakowski
Sernik ananasowo kokosowy
Seromakowiec
Sernik wiedeński bezglutenowy
Sernik czekoladowy z wiśniami
Sernik na zimno z owocami
Tartaletki sernikowe ze śliwkami
Mini serniczki cytrynowo czekoladowe
Sernik z marakują
Sernik tęczowy
Sernik „Zebra”
Sernik malinowy
Chatka Puchatka
Podziel się na: Share on FacebookShare on Google+Tweet about this on TwitterPin on PinterestEmail this to someoneShare on LinkedIn
Oceń przepis
Sernik gotowany
33 votes, 5.00 avg. rating (99% score)
 
Komentarze: 3

Napisano dnia 13 listopada 2016 w Ciasta, ciasta bez pieczenia, Serniki

 

Tagi: , , , , ,

3 Odpowiedzi na Sernik gotowany

  1. Angelika i Monika (Candy Pandas)

    14 listopada 2016 at 21:06

    Raz robiłyśmy sernik gotowany i miał naprawdę ciekawą i fajną strukturę, taką inną od klasycznego pieczonego sernika ale równie pyszną :D

     
    • Danusia

      14 listopada 2016 at 22:04

      Zgadzam sie z Wami. :) Sernik gotowany jest nieporównywalny do pieczonego, jedyny w swoim gatunku i bez wątpienia – pyszny. :)

       
  2. babka w formie

    14 listopada 2016 at 22:54

    robiłam niedawno sernik gotowany przełożony herbatnikami, wyszedł naprawdę pyszny
    z pewnością zrobię go też na Boże Narodzenie :-)

     

Odpowiedz na „babka w formieAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


4 − = 2

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

 
Translate »