
Markiza – rodzaj okrągłego ciastka złożonego z dwóch herbatników lub ciastek kruchych złączonych ze sobą za pomocą słodkiej masy. W zależności od rodzaju markiz smak ciasta jak i kremu może być różny. Na święta były pierniczki lukrowane, a na Nowy Rok - piernikowe markizy z kremem orzechowym.


Ciasto zarabiamy dzień przed pieczeniem. Mąkę i kakao przesiewamy do miski – mieszamy. Miód zagotowujemy z przyprawą do piernika. Odstawiamy, dodajemy masło, mieszamy aż się rozpuści i pozostawiamy do wystygnięcia. Do śmietany dodajemy sodę – mieszamy i odstawiamy, aż masa zwiększy swoją objętość. Trzy białka ubijamy na sztywno (pozostałe możemy zużyć np. na bezy albo ciepłe lody cytrynowe). Cały czas ubijając dodajemy po łyżce cukier. Gdy powstanie gęsta, błyszcząca piana dodajemy 8 żółtek i miksujemy chwilę na najniższych obrotach robota. Ubitą masę wlewamy do mąki z kakao i delikatnie mieszamy. Dodajemy wystudzony miód – ponownie mieszamy. Na koniec dodajemy śmietanę z sodą. Po wymieszaniu ciasto przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na 24 godziny do lodówki (lub w jakieś chłodne miejsce). Na drugi dzień ciasto wykładamy na stolnicę lekko posypaną mąką, dosyć cienko rozwałkowujemy i wykrawamy foremką kółka. Układamy na blaszce wyłożonej matą lub papierem do pieczenia, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180° C i pieczemy ok. 7 – 8 minut. Wyjęte z piekarnika studzimy na kratce. Do masy orzechowej najlepiej orzechy lekko podprażyć w piekarniku lub na suchej patelni, wydobędziemy z nich aromat, który znacznie wzbogaci smak masy. Następnie ostudzone mielimy w blenderze. Orzechy przekładamy do miski i zalewamy zagotowanym, gorącym mlekiem. Miękkie masło ucieramy na puch (wykorzystałam ten sam blender, w którym mieliłam orzechy). Cały czas ucierając dodajemy cukier puder. Do masy maślanej dodajemy porcjami ostudzone, zmielone orzechy (po wystudzeniu zrobi się papka – orzechy wchłoną mleko). Następnie – po łyżce – mleko w proszku i na końcu aromat i kakao. Po połączeniu składników gotową masę nakładamy na pierniki (dzielimy je na dwie części – na jeden kładziemy masę – drugim będziemy przykrywać). Można użyć worka cukierniczego z tylką lub masę nakładać łyżką. Kolejny etap to polewa. Czekoladę łamiemy do miski na kawałki, dodajemy masło i rozpuszczamy na parze (miskę umieszczamy w garnku z wodą tak, aby jej dno nie dotykało wody – średnica miski musi być większa od średnicy garnka). Piernik, który będzie wierzchem ciastka zanurzamy (tylko jedną część) w czekoladzie i kładziemy na masę. Po zastygnięciu polewy piernikowe markizy z kremem orzechowym możemy… wcinać.
Piernikowe markizy z kremem orzechowym na święta, Nowy Rok, karnawał… i nie tylko. Zupełnie odmienna forma podania pierniczków alpejskich zadowoli smakoszy i łasuchów. Gorąco polecam i życzę smacznego.
Na blogu znajduje się również przepis na markizy z kremem ajerkoniakowym, który gorąco polecam.
Ania | Manufaktura Smaków
3 stycznia 2017 at 23:39
Wyglądają pysznie!
Dodaję ten przepis do mojej listy wypieków do wypróbowania
A połączenie smaków musi być obłędne
Danusia
5 stycznia 2017 at 13:24
Pieknie dziękuję Aniu.
Ciasteczka szczerze polecam. Zapraszam po wypróbowaniu… i nie tylko.
Angelika i Monika (Candy Pandas)
6 stycznia 2017 at 14:03
Jeszcze galaretka w środku i byłyby piernikowymi markizami a’la delicje <3 Przesłodko wygląda
Danusia
6 stycznia 2017 at 14:10
Świetny pomysł, następnym razem skorzystam. Dziękuję za podpowiedź.
Czynniki pierwsze
7 stycznia 2017 at 20:53
ojaaa! poproszę kilka na wynos
super przepis i wygląda mega apetycznie