
Dopiero co pieściliśmy nasze podniebienia pączkami i innymi słodkimi wypiekami tłustoczwartkowymi, a już pora dogodzić sobie słonym, postnym śledzikiem. Pamiętny wyraz wsparcia kryzysowego ze strony bratnich narodów ZSRR. Śledzie atlantyckie “IWASI”. Bez głów i ogonów. W zalewie, lekko solone. Łowione na północno-wschodnim Atlantyku. Nie wymagają wymaczania, nadają się do bezpośredniego spożycia. Można je doprawić według własnego uznania. No to… doprawiamy – Śledzie iwasi w oleju, z różowym pieprzem. Czytaj dalej »