Czosnek niedźwiedzi okazał się „tematem rzeką”. Wraz z nadejściem wiosny gości na stołach w coraz większej ilości kuchni, nie tylko polskich. Stał się wręcz rośliną poszukiwaną. Były już na blogu przetwory z czosnku, niedźwiedzie pesto, zupa, będzie pasta, chleb… i nie nie wiem co jeszcze. Pasta z czosnku niedźwiedziego.
Składniki: - spora garść liści czosnku niedźwiedziego - 1 szklanka słonecznika łuskanego - 1 łyżka oleju (w oryginale oliwa) - różowa sól himalajska (do smaku) - 1 łyżka soku z cytryny (do smaku)
Słonecznik płuczemy, zalewamy ostudzoną przegotowaną wodą i pozostawiamy na noc. Odcedzamy na sitku. Liście drobno kroimy razem z łodyżkami. Porcjami wkładamy do blendera słonecznik, liście, olej i miksujemy na gładką masę. Pod koniec dodajemy do smaku sól himalajską oraz sok z cytryny. Gotową pastę przekładamy do wyparzonych i suchych słoiczków. Wierzch pokrywamy warstwą oleju z pestek winogron, słoiczki zakręcamy. Przechowujemy w lodówce.
RADY:
Mój blender „nie pociągnął” całości składników na raz, więc byłam zmuszona przełożyć do pojemnika i potraktować masę blenderem „żyrafą”. Stąd moja rada – lepiej wkładać słonecznik i liście porcjami. Po zmiksowaniu - dokładać kolejne porcje, polewając olejem, aż do wyczerpania składników. Masa ma być bardzo gęsta – to ma być pasta, nie pesto (czyli sos).
Pasta z czosnku niedźwiedziego może być wykorzystana do kanapek z wędliną, twarogiem, do grzanek, do jajek na twardo, do grilla… i nie tylko. Przepis znalazłam na blogu Zielony stolik. Dla walorów smakowych, zdrowotnych, dla samej przyjemności gorąco polecam, życzę smacznego i… na zdrowie.
Oceń przepis
Angelika i Monika (Candy Pandas)
26 kwietnia 2017 at 18:02
Pasta musi być cudowna Już myślałyśmy, że masz własne autorskie naklejki na słoiczki
Danusia
26 kwietnia 2017 at 19:31
Pasta jest naprawdę wyśmienita. Można ją jeść łyżkami.
Z tego wynika, że “naklejki” mi się udały.