Racuchy i morele, dla mnie to połączenie idealne. Uwielbiam i jedne, i drugie. Morele to owoce, które jest za co kochać. Już kilka sztuk wystarczy, aby pokryć dzienne zapotrzebowanie na beta karoten (źródło witaminy A). Są bogactwem fosforu i skarbnicą potasu. Sprawdzą się w wersji i na słodko, i na wytrawnie. Nadają się do ciast, knedli, pierogów, deserów, sosów, sałatek, nalewek, wspaniale komponują się z mięsem, idealne na dżemy, czy konfitury… i nie tylko. Suszone morele to wspaniała przegryzka. Racuchy drożdżowe z morelami.
Składniki: - 410 g mąki luksusowej (typ 550) - 2 jajka - 1 żółtko - 60 g świeżych drożdży - 1,5 szklanki ciepłego mleka * - 2 łyżki drobnego cukru do wypieków - 2 łyżki cukru z wanilią - olej rzepakowy do smażenia - cukier puder do oprószenia - morele * szklanka u mnie to metalowa miarka o pojemności 250ml
Drożdże rozkruszamy do wysokiego naczynia, posypujemy 1 łyżką cukru, dodajemy 4 łyżki ciepłego mleka – mieszamy i odstawiamy na 20 minut w ciepłe miejsce. Mąkę przesiewamy do większej miski, posypujemy szczyptą soli. Do ciepłego mleka dodajemy pozostały cukier, 2 jajka i 1 żółtko, aromat pomarańczowy – ubijamy przez chwilę robotem, aż masa lekko się spieni (ok. 2 minut) – wlewamy do miski z mąką. Następnie dodajemy wyrośnięty rozczyn. Mieszamy drewnianą łyżką, aż powstanie gładka masa, bez widocznych grudek mąki. Ciasto ma być dość wolne i lejące. Przykrywamy folią spożywczą lub ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1,5 godziny do wyrośnięcia. W międzyczasie szykujemy morele – myjemy, pozbawiamy pestek, kroimy w kostkę. Gdy ciasto wyrośnie dodajemy pokrojone morele, delikatnie mieszamy. W szerokim garnku rozgrzewamy olej do głębokiego smażenia. Łyżką do lodów nabieramy porcje ciasta i kładziemy na rozgrzany olej (jedna porcja na próbę, aby sprawdzić, czy olej jest wystarczająco gorący). Jeżeli jest wystarczająco gorący kładziemy następne porcje (u mnie mieściło się po 6 sztuk jednorazowo). Smażymy z obu stron na rumiano na średniej temperaturze kuchenki (zbyt wysoka spowoduje, że racuchy z zewnątrz się przypalą, a wewnątrz nie dosmażą). Gotowe przekładamy na papierowy ręcznik kuchenny, aby pozbawić je nadmiaru tłuszczu. Jeszcze gorące oprószamy cukrem pudrem. Racuchy przygotowałam z podwójnej porcji podanych wyżej składników.
Racuchy drożdżowe z morelami mogłabym jeść na okrągło – na śniadanie, obiad, deser i kolację. Jestem wielką fanką moreli. Za ich wygląd, smak i piękną barwę. Zwolenników domowych przetworów warto przestrzec przed nadmiernym dosładzaniem tych owoców. One wspaniale smakują, gdy ograniczymy to wątpliwe “poprawianie” smaku. Gorąco polecam i życzę smacznego.
Na blogu znajdziecie też inne przepisy z morelami na: Sos morelowy Placek jogurtowy – truskawkowo morelowy Kruchy placek morelowo budyniowy
Oceń przepis
Angelika i Monika (Candy Pandas)
23 października 2017 at 14:00
Uwielbiamy morele ale takie z targu a nie z marketu, bo te ze sklepu nie mają tego smaku jakie morele powinny mieć
Danusia
23 października 2017 at 17:14
Zgadzam się z Wami. Moje morele też nie były z marketu.