Drożdżowe ślimaczki z Majorki, czyli ensaimada. Ten niezwykle prosty przysmak to jeden z typowych rarytasów Majorki. Zwykle serwowane na śniadanie do kawy z mlekiem, ensaimada stanowi nieodłączny widok maleńkich piekarni. Zwinięte w ślimaki ensaimada to coś pomiędzy drożdżówką, a ciastem francuskim. Są niezwykle delikatne, wręcz rozpływające się w ustach. Ciasto powstaje na bazie mąki, drożdży, wody, jajek, cukru – sekretem jest doskonałej, jakości smalec, od którego zresztą pochodzi nazwa tego wypieku. „Saim” po katalońsku oznacza „smalec wieprzowy”. W wypiekaniu na śniadanie padła propozycja na ensaimadę z masłem. Kto woli ze smalcem, a kto z masłem? Ja wybrałam drugą opcję. Wypiekanie na śniadanie - ensaimada.
Składniki:
– 500 g mąki pszennej typ 650 * - 150g drobnego cukru do wypieków- 180 ml ciepłego mleka
- 8 g suchych drożdży
- 2 jaja
- 1 żółtko
- szczypta soli - 200 g miękkiego masła * (dałam mąkę – Manitoba/Very Strong White Bread Flour – canadian wheat for the perfect loaf – ta sama co do bułeczek puszystyuch jak bawełna).

Do dużej miski przesiewamy mąkę, robimy dołek, wsypujemy cukier i suche drożdże. Wlewamy ciepłe mleko, nie mieszając zostawiamy na 5 minut, aż drożdże „ruszą” i pojawi się pianka. Jajka roztrzepujemy z żółtkiem, wlewamy do miski, dodajemy szczyptę soli, mieszamy. Wyrabiamy ciasto, aż stanie się gładkie i elastyczne – można za pomocą robota z hakiem. Następnie ciasto przekładamy na stolnicę lekko oprószoną mąką i jeszcze chwilę zagniatamy (właściwie rozciągamy) ciasto, aż będzie można je rozciągnąć tworząc cienką membranę. Formujemy kulę, wkładamy do miski lekko nasmarowanej olejem, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce (u mnie piekarnik temp. ok. 25 – 30°C) na ok. 1,5 godziny. Wyrośnięte ciasto chwilę jeszcze zagniatamy. Stolnicę lekko smarujemy olejem i wałkujemy ciasto na kwadrat 50 x 50cm. Smarujemy je równomiernie miękkim masłem, zostawiając z jednej strony czystą powierzchnię (margines). Zwijamy w roladę (najłatwiej, pomagając sobie plastikową szpachelką do ciasta). Powstałą roladę ponownie wałkujemy, tym razem na prostokąt 65 x 15cm, starając się, aby nie wycisnąć z niej masła. Powstały prostokąt zwijamy wzdłuż dłuższego boku (plastikową szpachelką). Dużą blaszkę wykładamy matą (lub papierem do pieczenia), na której dosyć luźno skręcamy roladę, nadając jej kształt ślimaka. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 2 godziny. Wyrośnięte ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175°C (grzanie góra – dół) na 20 – 25 minut. Upieczoną ensaimadę oprószamy cukrem pudrem. Podajemy na ciepło lub wystudzoną.
Ensaimada – drożdżówka z Majorki, to wypiek bardzo stary, a przepis wciąż niezawodny. Z różnych względów jego pochodzenie przypisyuje się Maurom. Przepis wbrem pozorom jest bardzo łatwy, aczkolwiek czasochłonny, bo ze względu na dużą zawartość tłuszczu ciasto wymaga długiego wyrastania. Jeśli lubicie… wyzwania kulinarne, a jeszcze bardziej: puszyste, mięciutkie, wilgotne, listkowane, z chrupiącą skórką, najbardziej maślane połączenie drożdżowego z francuskim… koniecznie zróbcie ensaimadę. Wypiek wart grzechu. Skorzystałam z dwóch przepisów znajdujących się na blogach: Matka Wariatka oraz Gotuj z Cukiereczkiem. Gorąco polecam i życzę smacznego.
Wraz ze mną autorki n/w blogów uczestniczyły w akcji Wypiekanie na śniadanie
Lista zostanie uzupełniona po zakończeniu wydarzenia.