Po raz kolejny przekonałam się, że w Internecie można znaleźć wszystko. Nie udało mi się kupić imbiru marynowanego, więc z pomocą przyszedł „wujek Google”. Jedyny problem, to… za duży wybór. W końcu zdecydowałam się na przepis Ani. Imbir marynowany. Czytaj dalej »
Tagi: imbir, kuchnia japońska, ocet ryżowy