Było słodko (tłusty czwartek), teraz będzie słono. Już jutro śledzik, najprościej rzecz ujmując ostatni dzień ostatków. Dlaczego właśnie śledzik? Kiedyś wielki post był bardziej przestrzegany niż współcześnie. Dlatego ostatni dzień karnawału był obchodzony w bardzo huczny sposób, a stoły na biesiadach uginały się od smakołyków. Było dużo alkoholu, mięs, słodkości. Ale była też potrawa, która zwiastowała post. Był to śledzik. Miał on zapowiadać biesiadnikom, że już następnego dnia zacznie się post, a wraz z nim 40 chudych dni. Śledzie z kurkami marynowanymi. Czytaj dalej »
Tag Archives: ostatki
Śledzie iwasi w oleju, z różowym pieprzem
Dopiero co pieściliśmy nasze podniebienia pączkami i innymi słodkimi wypiekami tłustoczwartkowymi, a już pora dogodzić sobie słonym, postnym śledzikiem. Pamiętny wyraz wsparcia kryzysowego ze strony bratnich narodów ZSRR. Śledzie atlantyckie “IWASI”. Bez głów i ogonów. W zalewie, lekko solone. Łowione na północno-wschodnim Atlantyku. Nie wymagają wymaczania, nadają się do bezpośredniego spożycia. Można je doprawić według własnego uznania. No to… doprawiamy – Śledzie iwasi w oleju, z różowym pieprzem. Czytaj dalej »