
Najlepsze kasztany są na placu Pigalle. Ponoć Zuzanna lubi je tylko jesienią. Mowa oczywiście o kasztanach jadalnych, nie tych zbieranych w parku, z których dzieci robią „ludziki”. Przepisu na pieczone kasztany nawet nie musiałam szukać. Był na opakowaniu. Czytaj dalej »