RSS

Negimaki z shiitake

16 paź
Negimaki z shiitake
W Japonii gotowanie stanowi nierozerwalną część kultury. Sposób przygotowania potraw, gotowania i jedzenia jest sztuką, a estetyka, tradycja, religia i historia są może nawet ważniejsze od samego dania. Kuchnia japońska charakteryzuje się intensywnością smaków, oraz pieczołowitością ich serwowania. We  wszystkich potrawach czuć smak każdego składnika. Panuje swoista harmonia między potrawą i produktami, które ją tworzą, a różnorodność używanych składników i sposobów przyrządzania jest ogromna. Negimaki z shiitake przygotowałam używając produktów, w które można się zaopatrzyć w Sklepie Internetowym z azjatycką żywnością i akcesoriami SlodkoKwasny.com

 Negimaki z shiitake

Składniki:
- polędwica wołowa (ok. 1 – 1,2 kg)
- szparagi (po 1-2 szt. na negimaka)  Negimaki z shiitake
- zielona cebulka
- 1 duża marchewka
- 1/2 szklanki sosu sojowego Marukin
- 4 łyżki sake lub czerwonego wina wytrawnego
- 4 łyżeczki wina Mirin
- 4 łyżeczki brązowego cukru
- 2 łyżeczki pasty tamaryndowej bez
   nasion
- 4 łyżki oleju roślinnego
- 40 g masła niesolonego
- 50 g suszonych grzybów shiitake (kapelusze)
Dodatkowo:
- kostki lodu
- wykałaczki
- podprażony na suchej patelni sezam

 Negimaki z shiitake

Grzyby shiitake zalewamy zimną wodą i moczymy ok. 60 minut, ja namoczyłam ”na noc”. Następnie dokładnie je płuczemy pod bieżącą wodą, zalewamy świeżą i gotujemy 15 minut (od chwili zagotowania się wody). Odcedzamy na sitku. W garnku nastawiamy wodę, w której zblanszujemy marchew, szparagi i zieloną cebulkę. Wszystkie warzywa mają być docięte na długość ok. 8 – 12 cm. Marchew kroimy w słupki. Do garnka z wrzącą wodą wrzucamy marchew i szparagi – blanszujemy 30 sek. Dorzucamy zieloną cebulkę i blanszujemy dalej przez kolejne 30 sek. Odcedzamy i przekładamy do zimnej wody z dodatkiem kostek lodu, aby warzywa zahartować. Ponownie odcedzmy i osuszamy na papierowym ręczniku. Ostrym nożem kroimy wołowinę na równe plastry, które rozbijamy pomiędzy dwoma arkuszami folii spożywczej na płaty grubości ok. 1,5 mm (aby powierzchnia była równa każdy płat na koniec można „przejechać” wałkiem do ciasta). W misce łączymy składniki marynaty (sos sojowy, sake lub czerwone wino, Mirin, brązowy cukier, pastę z tamaryndowca). Na każdy rozbity płat wołowiny kładziemy 1 – 2 szparagi, marchewki i cebulkę. Zawijamy warzywa w mięso i spinamy wykałaczkami. Powtarzamy do wyczerpania składników. Ruloniki zalewamy przygotowaną marynatą, przykrywamy i odstawiamy do lodówki na ok. 15 minut. Po wyjęciu lekko otrząsamy z marynaty i kładziemy na patelnię z rozgrzanym olejem. Jednorazowo smażymy tylko połowę roladek. Smażymy obracając szczypcami, aż wszystkie strony będą brązowe – ok. 5 – 6 minut dla średnio wysmażonych (medium rare). Usmażone przekładamy do pojemnika i przykrywamy, aby zachować ciepło. Patelnię wycieramy do sucha, ponownie rozgrzewamy olej i smażymy tak samo drugą część roladek. Negimaki możemy dopiec w piekarniku nagrzanym do 190°C przez kolejne 6 minut, ale dla lubiących wołowinę średnio wysmażoną nie jest to konieczne. Ponownie oczyszczamy patelnię do sucha, roztapiamy na niej masło, dodajemy grzyby shitake (część kroimy w plasterki, kilka zostawiamy w całości – do ozdoby), smażymy chwilę, aż się lekko zrumienią, wlewamy marynatę – gotujemy do zredukowania (zgęstnienia) sosu. Negimaki (gdy mięso „odpocznie”) kroimy na kawałki grubości nie większej, jak 2,5 cm (na jeden kęs). Podajemy posypane sezamem, z przygotowanym sosem z marynaty i ugotowanym ryżem.

R A D Y:

Wołowinę na negimaki wybieramy zawsze dobrej jakości, najlepsza będzie polędwica.

Shiitake to japońska nazwa, która wzięła się od drzewa shii, na którym te grzyby są uprawiane (take znaczy grzyby). Grzyby te, a właściwie ich bardziej miękkie kapelusze, używane są głównie w kuchni chińskiej i japońskiej (np. w popularnej zupie miso), w mniejszej ilości w kuchni wietnamskiej, koreańskiej i tajskiej. Charakteryzują się stosunkowo silnym zapachem i smakiem. Cenione za właściwości lecznicze.  Można je dodawać do sałatek, zup, risotta, są znakomitym dodatkiem do mięsa. Grzybów shitake nie należy gotować za długo, bo stwardnieją. Przecedzony przez płótno płyn, w którym namaczaliśmy suszone grzyby, można wlać do zupy, sosu albo duszonej potrawki, by dodać im wyrazistości.

Pasta tamaryndowa, tamaryndowiec – uzyskuje się z przypominających strąki owoców pochodzącego z Afryki drzewa tamaryndowego (obecnie uprawianego głównie w Indiach), które charakteryzują się kwaśnym smakiem i taki też smak nadaje potrawom, zawiera bowiem aż 12% kwasu winnego (naturalny cukier, który także występuje w strąkach nie równoważy dużej zawartości kwasu). Dodaje kwaśnego smaku potrawom curry, sosom, marynatom. W Azji, skąd dotarł z Afryki przez Bliski Wschód, jest szczególnie popularny w Tajlandii i Indiach, poza Azją – w Meksyku. W Europie jest jednym ze składników sosu Worcestershire. 

Mirin to bardzo słodkie wino, używane tylko do gotowania (nie znajdziemy go więc w sklepach monopolowych a na półkach marketów z żywnością). Zazwyczaj zawiera 13 – 14% alkoholu, który wyparowuje podczas gotowania. Dostępne są także bezalkoholowe wersje. Smak ma aromatyczny, słodki i delikatnie owocowy, wyczuwalne śliwki i morele.

 Negimaki z shiitake

Negimaki z shiitake

Negimaki z shiitake

Negimaki z shiitake

Negimaki z shiitake

Negimaki z shiitake

Negimaki z shiitake

Kuchnia japońska cieszy bogactwem egzotycznych smaków, których nie sposób spróbować gdzie indziej na świecie, co jednak wcale nie oznacza, że aby tego doświadczyć trzeba udać się do Japonii. W zaciszu domowej kuchni, po zaopatrzeniu się w oryginalne japońskie produkty oraz akcesoria, można przez chwilę poczuć namiastkę japońskiej tradycji oraz sztuki połączonej z harmonią i głębią smaków. Negimaki z shiitake zaserwowałam na ręcznie malowanej ceramice japońskiej Linia  Sakura Novu. A na zakończenie ciekawostka. いただきます – Itadakimasu – mówione przed jedzeniem, oznacza – Z pokorą przyjmę ten posiłek, a więc znaczenie odmienne od polskiego Smacznego.  ごちそうさまでした – Gochisōsama deshita – Po jedzeniu, oznacza To była uczta!, odpowiednik naszego Dziękuję mówionego po posiłku. Inspiracją do przygotowania negimaki z shiitake były strony taste.com.au oraz maryellenscookingcreations.com         

 logo

Wpis sponsorowany dzięki uprzejmości właścicieli Sklepu Internetowego z azjatycką żywnością i akcesoriami SlodkoKwasny.com, w którym można się zaopatrzyć w produkty i akcesoria kuchni azjatyckiej użyte w przepisie… i nie tylko.   ;)    Dziękuję Wam za piękną ceramikę, noże i produkty azjatyckie, dzięki czemu przygotowanie dań orientalnych jest  wielką satysfakcją, z przełożniem na ostateczny efekt potrawy. :)

Podziel się na: Share on FacebookShare on Google+Tweet about this on TwitterPin on PinterestEmail this to someoneShare on LinkedIn
Oceń przepis
Negimaki z shiitake
37 votes, 5.00 avg. rating (99% score)
 
Komentarze: 20

Napisano dnia 16 października 2017 w Dania z wołowiny, Kuchnia orientalna

 

Tagi: , , , ,

20 Odpowiedzi na Negimaki z shiitake

  1. Małgorzata Kijowska

    16 października 2017 at 18:56

    Danusiu, te naczynia są przepiękne! O jedzeniu nie wspominam, bo wiadomo, że u Ciebie same pyszności :*** Jesteś mistrzynią gotowania i pięknego serwowania :*

     
    • Danusia

      16 października 2017 at 20:39

      Małgosiu – pieknie dziękuję. :) Lejesz miód na moje serce… i nie tylko. ;)

       
  2. Patryk

    17 października 2017 at 06:53

    Pysznie u Pani. Na pewno wykorzystam jakiś przepis, Pozdrawiam

     
    • Danusia

      17 października 2017 at 08:34

      Zapraszam serdecznie do korzystania z przepisów, zawsze służę radą. Pozdrawiam. :)

       
  3. Angelika i Monika (Candy Pandas)

    17 października 2017 at 19:36

    Faktycznie to wygląda jak małe dzieło sztuki <3

     
  4. Vini <3

    18 października 2017 at 20:38

    Cudo nad cudami. Danie pięknie wygląda i pięknie podane, super porcelana.

     
    • Danusia

      18 października 2017 at 22:58

      Vini – dziękuję bardzo. :)

       
  5. Katarzyna Traczyk

    14 listopada 2017 at 13:34

    Ciekawy przepis :) U mnie w domu grzyby by nie przeszły jednak eh. Osobiście uwielbiam California maki :D

     
    • Danusia

      14 listopada 2017 at 14:36

      Dziękuję Kasiu. :)
      Shiitake to grzyby o bardzo specyficznym smaku i zapachu, cenione dodatkowo za właściwości lecznicze. :)

       
  6. Karolina | nicponwkuchni.pl

    14 listopada 2017 at 14:35

    Piękne naczynia i piękne danie! Musi być pyszne, lubię takie orientalne smaki :)

     
    • Danusia

      14 listopada 2017 at 14:45

      Dziękuję pięknie Karolino. :) Do dań japońskich – idealna japońska ceramika. Przez chwilę można poczuć namiastkę japońskiej tradycji oraz sztuki połączonej z harmonią i głębią smaków. :)

       
  7. Martynosia

    14 listopada 2017 at 21:46

    Świetnie wygląda! Z przyjemnością zjadłabym takie danie ;)

     
  8. Paulina

    15 listopada 2017 at 08:04

    Od samego patrzenia głodna się zrobiłam

     
  9. Angelika

    15 listopada 2017 at 09:24

    toż to prawdziwa rozpusta, ale pyszne danie ;)

     
    • Danusia

      15 listopada 2017 at 10:54

      Angeliko – nieskromnie, ale potwierdzam. ;)

       
  10. Słodkie okruszki

    15 listopada 2017 at 10:17

    Coś cudownego :)

     

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


− 3 = 5

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

 
Translate »