
W tym tygodniu wzięłam udział we wspólnym gotowaniu z formułą, z okazji GP Austrii. Akcję zorganizowała Daria z bloga Red and Pale. W związku z tym, że nie narzuciła konkretnego dania, każdy samodzielnie wybrał to, co jego zdaniem godnie reprezentuje kolejny przystanek formuły, czyli Austrię. Przyznam, że do tego przepisu powoli „dojrzewałam”, a dlaczego? Jego autorem jest Paul Fürst. “W 1890 roku wpadł na pomysł, by marzepanowo-pistacjowe nadzienie obtoczyć kremem orzechowym i przy pomocy cienkiego drewnianego patyczka zanurzyć w czekoladzie, nadając ostatecznie formę kulek”. Tak powstały Kule Mozarta, które są słodką wizytówką Austrii. Czytaj dalej »