Składniki: - bliny ziemniaczane (tu przepis)* - łosoś wędzony atlantycki w plastrach* Do ozdoby: - listki mięty - gałązki koperku - owoce miechunki peruwiańskiej * ilość w zależności od potrzeb
Bliny miałam gotowe, więc pozostaje mi tylko przybliżyć kolejny sposób ich podania. Tym razem możemy je wykorzystać jako przystawkę. Metalową obręczą wykrawamy koła jednakowej wielkości. Podgrzewamy na patelni, osuszamy na papierowym ręczniku. Łososia kroimy na cienkie, długie paski o szerokości ok. 1,5 cm. Każdy pasek rolujemy i wywijamy nadając im kształt róży. Układamy na blinach, ozdabiamy listkami mięty i gałązką koperku.
Tym razem to w zasadzie nie jest przepis, ale sposób podania. Bliny ziemniaczane z łososiem są tak samo pyszne, jak z jogurtem. Jako przystawka będą atrakcyjnym akcentem na stole. Samo przygotowanie nie wymaga wielkich umiejętności, a mam nadzieję, że zainspiruje Was do innych twórczych „kombinacji”. Czasem banalna potrawa podana „inaczej” nabiera zupełnie nowego wymiaru. Gorąco polecam. Smacznego.
Oceń przepis
EsmeraldaZeSmakiem
26 czerwca 2015 at 00:03
Nawet zwykłe placki w odpowiedniej oprawie, mogą wyglądać elegancko. Masz wielki talent. pozdrawiam
Danusia
26 czerwca 2015 at 00:24
Dorotko, bardzo Ci dziękuję. Z każdej potrawy, nawet takiej zwykłej, staram się wydobyć coś niezwykłego. Pozdrawiam.
Angelika i Monika (Candy Pandas)
26 czerwca 2015 at 15:34
Łosoś blinom nadał takiej elegancji
Danusia
26 czerwca 2015 at 21:23
“Garniturek”.
Jadwiga
27 czerwca 2015 at 19:23
Mniam… brzmi i wygląda bardzo apetycznie będę próbować zrobić podobne tylko, że ja nie mam takiego talentu
Danusia
28 czerwca 2015 at 00:15
Jadziu, może jeszcze nie wiesz jakie talenty w Tobie drzemią. Trochę więcej wiary w siebie, na pewno się uda. Pozdrawiam.
Dorota dermiblog
8 lipca 2015 at 21:57
ale elegancka przekąska…
obawiam się tylko, że nie udałoby mi się tak przystroić tego dania ;/
Danusia
8 lipca 2015 at 23:18
Dorota, spróbuj. Sama się zdziwisz, jakie to proste.