We Włoszech są ravioli i tortellini, w Chinach – wonton, guo tie i jiaozi, w południowozachodnich Niemczech, w Badenii-Wirtembergii – popularne są maultaschen, na Ukrainie – wareniki, w Rosji – pielmieni, w Gruzji – chinkali, a my mamy… pierogi. Z serem – na słodko, ruskie, z owocami, z mięsem… i nie tylko. Pierogi ze słodką kapustą i grzybami.
Składniki na farsz: - średnia główka kapusty – ok. 700g - 1 marchewka - 100g suszonych grzybów - 500g pieczarek brunatnych - sól - czarny pieprz mielony - 2 łyżeczki nasion kminku - maggi w płynie (nie używam, ale w tym przypadku, moim zdaniem, ta przyprawa jest niezbędna) - ok. 1/3 szklanki wywaru z gotowanych grzybów - olej Składniki na ciasto: - 500g mąki pszennej (dałam poznańską) - 2 łyżki oleju - 1 łyżeczka soli - ok. 1,5 szklanki wrzątku
Grzyby płuczemy i moczymy na noc w zimnej wodzie. Na drugi dzień gotujemy w tej samej wodzie, ok. 40 minut, odcedzamy (zostawiamy trochę wody do kapusty), studzimy i siekamy (można blenderem) lub nożem. Pieczarki oczyszczamy, ścieramy na tarce jarzynowej. Cebule kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy cebulę, podsmażamy, dodajemy starte pieczarki, solimy – smażymy do odparowania wody. Kolejno dodajemy ugotowane suszone grzyby (zmiksowane lub posiekane), doprawiamy pieprzem i solą. Całość jeszcze chwilę podsmażamy i odstawiamy. Kapustę i cebulę cienko szatkujemy na szatkownicy, marchew trzemy na tarce jarzynowej – całość mieszamy. Na dużej patelni rozgrzewamy olej i porcjami dokładamy kapustę, cały czas mieszając. Wlewamy 1/3 szklanki wywaru z gotowanych grzybów, dodajemy kminek. Smażymy ok. 10 minut, aż woda odparuje. Dodajemy grzyby, doprawiamy do smaku solą, pieprzem i maggi w płynie – mieszamy, smażymy jeszcze 5 minut i odstawiamy do ostudzenia. Ciasto szykujemy tak samo, jak na uszka. Mąkę przesiewamy, dodajemy sól, wlewamy 1 szklankę wrzątku, olej i drewnią łyżką zarabiamy ciasto, dolewając w miarę potrzeby wrzątku (tyle ile mąka „zabierze”). Gdy ciasto lekko przestygnie wyrabiamy je dokładnie ręką. Wyrobione, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 30 minut, aby „odpoczęło”. Stolnicę posypujemy mąką, odkrajamy porcję ciasta i cienko wałkujemy. Szklanką lub foremką (ja używam foremki - większej do pierogów, a mniejszej do uszek) wykrawamy kółka, nakładamy porcję farszu, lepimy pierogi. W dużym garnku gotujemy posoloną wodę. Pierogi wrzucamy na wrzątek i gotujemy 3 minuty od chwili wypłynięcia na powierzchnię. Wyjmujemy łyżką cedzakową. Jeżeli zostanie farsz wykorzystuję go do krokietów.
Pierogi ze słodką kapustą i grzybami goszczą na moim stole nie tylko w okresie świątecznym. Ugotowane i okraszone cebulką podane na obiad lub, najbardziej przeze mnie lubiane, odsmażone na rumiano, i do tego kubek czerwonego barszczu. W okresie sylwestrowym, między zakąskami i przystawkami znajdzie się zapewne wielu amatorów pierogów ze słodką kapustą i grzybami. Smacznego.
Oceń przepis
Marzena
29 grudnia 2014 at 19:34
Uwielbiam najadłam się takich na święta pozdrawiam Danusiu
Danusia
29 grudnia 2014 at 20:36
To też i moje ulubione pierogi. Pozdrawiam Marzenko.
Pola
9 grudnia 2015 at 12:05
Wstrętne jadło:-(((((( Pierogi z kapustą przyszły ze wschodu i kiedyś się tam tylko to jadało. Z biedy. Nie rozumiem zachwycania się tak prymitywną potrawą i bardzo niezdrową. Mąka kapucha i grzyby…. W biednych domach tylko to się jadało na święta i do tego groch z kapuchą i żołądek przez święta eksplodował:-) Nie lepiej zjeść pyszną rybkę albo smaczną gęś albo królika w winie a jeszcze lepiej dziczyznę w sosie myśliwskim. Takie podawajcie dania a nie proste pierogi od których się na wymioty zbiera.
Danusia
9 grudnia 2015 at 12:30
Droga Polu. Nie jesteś żadnym wyjątkiem ze swoją awersją do pierogów, czy grochu z kapustą. Każdy ma swój gust, a “co niektórzy” bardzo wysublimowane podniebienie. Mogłaś na blogu zajrzeć, np. na rybkę, a nie maltretować swoje biedne oczy pierogami, od których zbierało Ci się na wymioty. Przykro mi, że dostarczyłam Ci tak negatywnych doznań kulinarnych.
Ps. Dla mnie pierogi z kapustą i grzybami zawsze będą tradycją na wigilijnym stole.
Życzę Ci zdrowych i pogodnych Świąt.
Ruda
16 grudnia 2015 at 14:39
smaczną gęś albo królika w winie a jeszcze lepiej dziczyznę w sosie myśliwskim????????? szczególnie na Wigilię. Puknij się w czoło.
Danusia
16 grudnia 2015 at 15:11
Ruda, mam nadzieję, że ten komentarz jest do Poli. U mnie Wigilia to tradycja – bez mięsa.
sar
13 lipca 2018 at 08:33
A kto wam biedni ludzie wmówił, że w wigilię trzeba bez mięsa? Toż to wymysł tych panów w sukienkach. Dawni Słowianie w święta Szczodrych Godów (nota bene wcześniej wzmiankowali panowie ukradli to święto i nazwali je bożym narodzeniem) urządzali huczne wieczerze i na stołach nie brakowało również i mięsa.
stachu
17 grudnia 2015 at 20:22
pierogi z kapustą przepite harcianką to nie potrawa ze wschodu tylko nasza Polska
Basia
11 grudnia 2017 at 17:35
Takiego przepisu szukałam! Dzięki już zrobione i zamrożone czekają na wigilie:)