Składniki: - 500 g mąki pszennej luksusowej - 15 g suchych drożdży lub 30g drożdży świeżych - szczypta soli - 1 – 2 łyżki cukru - 1,5 szklanki letniego mleka - 1 jajko - jabłka - olej do smażenia - cukier puder do oprószenia
Mąkę przesiewamy do miski. Dodajemy szczyptę soli – mieszamy. Robimy w mące wgłębienie, wkruszamy świeże drożdże, zasypujemy cukrem i zalewamy ½ szklanki letniego mleka, przykrywamy I odstawiamy na 15 minut. Ponieważ ja użyłam drożdży suszonych (proszę nie mylić z instant) rozrobiłam je w ½ szklanki ciepłego mleka z łyżką cukru i wlałam do mąki. Przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce na 15 minut. Następnie dolewamy pozostałe letnie mleko roztrzepane z jajkiem i wyrabiamy ciasto. Jeżeli jest za gęste dolewamy trochę mleka, jeżeli za rzadkie dosypujemy łyżkę mąki. Odstawiamy przykryte ściereczką na 1 – 1,5 godziny, w ciepłe miejsce, do podwojenia objętości (u mnie wystarczyła 1 godzina). Jabłka obieramy, wydrążamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę. Dodajemy do wyrośniętego ciasta, (które na chwilę opadnie, ale w czasie smażenia nadal będzie rosło) – mieszamy. Na patelni rozgrzewamy olej. Szykujemy kubek z gorącą wodą. Łyżkę moczymy w kubku (za każdym razem), nabieramy porcję ciasta i kładziemy na rozgrzany olej. Smażymy na średniej temperaturze, z obu stron na złoty kolor (zbyt wysoka temperatura spowoduje, że racuchy pozostaną niedosmażone w środku). Podajemy gorące, oprószone cukrem pudrem.
Racuchy drożdżowe z jabłkami zawsze cieszą się dużym powodzeniem wśród dzieci, i wśród dorosłych. Lubiane są na ciepło i na zimno. Podgrzane w kuchence mikrofalowej, na drugi dzień nie tracą nic ze swoich właściwości – nadal są pyszne. Polecam i życzę smacznego.
W wydarzeniu Ciasta na niedzielę (racuchy drożdżowe) wraz ze mną uczestniczyły autorki niżej wymienionych blogów:
- Kulinarna Maniusia - Sama słodycz u Asi - Izioni pyszne smaki - Moje domowe kucharzenie - Moje Małe Czarowanie - Kuchnia Starowiejskiej Gospodyni - Życie zaczyna się w kuchni - To i owo stokrotki - GRUNT TO RZEPIS! - Różowa Kuchnia - Sylwia Puzio FB - Lidia Wesołowska FBWszystkim uczestniczkom bardzo dziękuję za wspólną zabawę i udział w „smażeniu”. Wpis zostanie uzupełniony po zakończeniu akcji.
Oceń przepis
Marzena
10 stycznia 2016 at 09:17
Danusiu cudne ci wyszły i takie puchate dziękuje za wspóle smaźenie racuszków
Danusia
10 stycznia 2016 at 20:10
Były naprawdę pyszne Marzenko. Dziękuję za wspólne smażenie.
Angelika i Monika (Candy Pandas)
10 stycznia 2016 at 10:26
Masz rację i na ciepło i na zimno są przepyszne Także można zrobić rano i zajadać je cały dzień
Danusia
10 stycznia 2016 at 20:11
Były zajadane i na śniadanie, i na obiad, i na kolację, i… nie tylko.
Bożena
10 stycznia 2016 at 12:46
Mniam…ale pysznie wyglądają..dzięki i do następnego pichcenia.
Danusia
10 stycznia 2016 at 20:16
Twoje też są wspaniałe Bożenko. Dziękuję za wspólne smażenie.
Dorota
10 stycznia 2016 at 19:12
Pięknie Ci się usmażyły Danusiu
Pozdrawiam i dziękuję za wspólne smażenie..
Danusia
10 stycznia 2016 at 20:17
Właśnie widziałam Twoje Dorotko, są super, jak mini pączki. Dziękuję za wspólne smażenie.
Sosna
11 stycznia 2016 at 15:15
Jakie pulchne
Danusia
11 stycznia 2016 at 16:35
A jakie pyszne.
Kasia S
11 stycznia 2016 at 17:47
Uwielbiam racuszki Wspomnienie dzieciństwa i beztroskich czasów u babci
Danusia
11 stycznia 2016 at 20:41
Kto ich nie zna, i zawsze przy okazji racuszków wspominane są babcie (może dlatego, że niedługo ich święto?)
Joanna Seta-Pryjomska
11 stycznia 2016 at 19:10
Z jabłuszkami – mniam! Dzięki Danusiu za wspólne smażenie
Danusia
11 stycznia 2016 at 20:43
Z jabłuszkami, bananami, ananasami, żurawiną, bez niczego – wszystkie są pyszne. Dziękuję Joasiu za wspólne smazenie.
Iwona Katarzyna Ganc
11 stycznia 2016 at 21:53
Są prze prze pyszne, smażąc podjadałam bez niczego Dziękuje za wspólne smażenie
Danusia
11 stycznia 2016 at 22:08
Naprawdę trudno jest im się oprzeć. Dziękuję za wspólne smażenie.
Joanna Różowa Kuchnia
11 stycznia 2016 at 22:16
Pysznie wyglądają racuszki. Dziękuje za wspólne pieczenie.
Danusia
11 stycznia 2016 at 22:26
Joasiu Twoje “pączusie” są mega apetyczne. Dziękuję za wspólne smażenie.
Angelika
14 stycznia 2016 at 21:58
Cudowne Dziękuję za wspólne smażenie:)
Danusia
17 stycznia 2016 at 01:49
Angeliko, również dziękuję za wspólne smażenie.
Magdalena
30 marca 2016 at 15:41
Hej,
przymierzam się do zrobienia racuchów z tego przepisu. Jestem ciekawa ile mniej więcej sztuk wychodzi z tej ilości składników?
Danusia
30 marca 2016 at 16:09
Witaj Magdaleno.
Dokładnie Ci nie powiem, bo już o racuchach zdążyliśmy “zapomnieć”. Było ich ok. 35 sztuk.