by mógł po nie sięgać polski pracoholik,
gdyż dla świata pracy śledź przekąską bywa,
bowiem w wyższych sferach… kawior się spożywa.” Dla smakoszy… i nie tylko – ruloniki śledziowe.
Składniki (na 10 ruloników):
- filety śledziowe - 2 średnie cebule - 3 laski cynamonu - 2 – 3 gwiazdki anyżu - kilka sztuk kardamonu (cały) - kilka goździków - olej rzepakowy lub lnianyAnyż, kardamon, goździki i laski cynamonu prażymy na suchej patelni do chwili, aż się uwolnią aromaty (poczujecie zapach). Przekładamy do moździerza (zostawiamy 1 laskę cynamonu całą) i rozkruszamy. Śledzie należy wymoczyć (czas moczenia zależy od stopnia ich zasolenia, ale nie przesadzajmy – mają być jędrne). Cebulę kroimy w kostkę i zalewamy wrzątkiem. Po chwili odcedzamy na sitku i hartujemy pod bieżącą wodą – odstawiamy do odsączenia. Filety zawijamy w rulony i spinamy wykałaczką (jeżeli filety są grube przecinamy je wzdłuż na połowy). Na dno słoika wsypujemy rozkruszone przyprawy oraz 1/3 porcji cebuli – układamy śledziowe ruloniki. Przekładamy cebulą przyprawami, aż do wyczerpania składników. Na wierzchu ma być cebula, przyprawy i cała laska cynamonu. Całość zalewamy olejem. Słoik zamykamy i wstawiamy do lodówki na dobę (co najmniej).
Ze względu na swoje walory zdrowotne śledzie powinny gościć na naszych stołach nie tylko od święta. Są źródłem witamin A, E i D. Zawierają też fosfor, potas, żelazo, cynk, jod i miedź. Jako ciekawostkę przytoczę słowa Hanny Szmanderskiej: „Śledź był od wieków w Polsce rybą niezwykle popularną, sprawiły to niewątpliwie liczne i rygorystycznie przestrzegane posty. Pod datą 25 marca 1389 w rachunkach dworu Jagiełły figuruje pozycja – „6 beczek śledzi”. Sprowadzano do Polski śledzie w ogromnych ilościach, należały do potraw tanich i pospolitych. Z czasem mimo swej pospolitości i pozostając nadal symbolem postu stały się przez smakoszy wysoko cenionym przysmakiem.” Śledzie można podawać na bardzo wiele sposobów, a ruloniki śledziowe, mam nadzieję, przypadną do gustu nie tylko ich miłośnikom. Gorąco polecam i życzę smacznego.
Oceń przepis
Candy Pandas
13 marca 2019 at 16:15
Zawsze podziwiamy Twój talent do dekoracji i podawania jedzenia <3
Danusia
13 marca 2019 at 19:38
Drogie Pandy – pięknie dziękuję za tak miły komentarz.
Królowa Karo
18 marca 2019 at 19:01
Śledź to chyba moja ulubiona ryba. Może właśnie dlatego, że można go robić na tak wiele sposobów…
Danusia
18 marca 2019 at 22:03
Moja to śledź i łosoś. Z tych samych powodów – te ryby są uniwersalne.