Przepis dostałam od mojej przyjaciółki. Jakoś tak zawsze się składało, że wiecznie brakowało mi któregoś składnika, ale pewnego dnia okazało się, że tym razem… mam wszystko. Ona to ciasto nazywa “Tulipan”.
W tym przypadku nazwa może być myląca, gdyż tradycyjny „tulipan” powinien być pieczony w formie keksowej i wówczas, po upieczeniu i przekrojeniu ma kształt, jak kielich tulipana. Ale skoro skorzystałam z jej przepisu – nazwy nie zmieniam.
Składniki:
- 6 jaj
- 2 szklanki mąki tortowej
- 250g masła
- 1,5 szklanki drobnego cukru (kryształ)
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 7 łyżek oleju
- 1,5 łyżki cukru waniliowego
- 2 łyżki kakao
- 0,5 szklanki suchego maku
- 1 kisiel wiśniowy
- 2 łyżki mąki tortowej (można zamiast mąki dać kisiel cytrynowy)
Masło utarłam z cukrem, cukrem waniliowym i żółtkami na puszystą masę. Dodałam olej i mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Ubiłam na sztywno pianę, dodałam i delikatnie wymieszałam. Ciasto podzieliłam do 4 miseczek. Do pierwszej dodałam 2 łyżki mąki, do drugiej – 2 łyżki kakao, do trzeciej – 0,5 szklanki maku i do czwartej – 1 kisiel wiśniowy. W każdej z osobna ciasto wymieszałam. Dużą prostokątną blaszkę wysmarowałam margaryną i wysypałam tartą bułką. Łyżką układałam (na przemian kolorami) kupki z ciasta. Piekłam 45 minut w temp. 175°C. Po upieczeniu i przestygnięciu przekroiłam na 2 blaty. Przygotowałam masę z:
- 250 ml śmietanki kremówki (dobrze schłodzonej) - 1 galaretki cytrynowej rozpuszczonej w 1 szklance wrzącej wody - 250g serka mascarpone - 3 łyżek cukru pudruUbiłam śmietankę z cukrem pudrem, wmieszałam mascarpone, dodałam ostudzoną, tężejącą galaretkę, delikatnie wymieszałam. Blaty ciasta lekko posmarowałam dżemem morelowym i przełożyłam masą (uwaga – szybko tężeje).
Wierzch i boki ciasta również posmarowałam masą, a dekorację zrobiłam z rozpuszczonej czekolady. Smacznego. 
Tort kokosowy
Buleczki drozdzowe puszyste jak bawelna
Truskawkowo waniliowa zebra
Kolorowe spaghetti z krewetkami
Ciasteczka pieczarki
Frytki belgijskie
dragon
20 kwietnia 2014 at 19:49
It’s nearly impossible to find educated people for this topic, however, you sound like you
know what you’re talking about! Thanks
Fredrick
26 maja 2014 at 04:09
Zachwyciła mnie Twoja strona. Przejrzyste i pomocne informacje dla mnie
Majka
16 czerwca 2014 at 15:14
Ciasto wygląda pysznie. Można prosić o dokładne wymiary formy? I czy podane wymiary formy są mierzone po górnych krawędziach czy po spodzie? Na Pani zdjęciu nie widać żeby boki ciasto były pokryte kremem wszystkie boki pokrywamy kremem?
Danusia
16 czerwca 2014 at 15:34
Dziękuję. Wymiary formy mierzone na spodzie 36cm x 24cm. Wysokość blaszki 5 cm. Wszystkie boki pokryłam kremem. Pozdrawiam.
Majka
16 czerwca 2014 at 21:38
Dziękuje za odpowiedź pozwolę sobie na jeszcze kilka dopytań jakiego kako używamy? Jaki cukier kryształ? Opakowanie c.waniliowego mała porcja? Tam gdzie jest możliwość dodania kiślu cytrynowego lub mąki to jaka ma być mąka?
Danusia
16 czerwca 2014 at 22:15
Ja używam kakao DecoMorreno exstra ciemne. Jest mocne, bardzo dobrze łączy się z ciastem, nadając mu intensywny smak. Co nie oznacza, ze nie można użyć innego, również dobrego kakao. Cukier kryształ drobny, do wypieków. Cukier waniliowy robię sama, więc mogę podać ilość w łyżkach – 1,5 łyżki. Tam, gdzie jest opcja kisiel cytrynowy lub mąka, dodajemy mąkę tortową. Dziękuję Ci za pytania, bo zwróciłaś uwagę na moje niedociągnięcia, co jest bardzo istotne. Pozdrawiam serdecznie.
gość
16 czerwca 2014 at 21:43
Mmm… Ciekawy przepis a ciasto wygląda smakowicie:). Prosze mi powiedzieć czy dodając łyżeczki proszku mają być pełniejsze czy płaskie… Sypkie składniki trzeba przesiać?? Można prosić o dokładniejszy opis przełożenia ciasta.
Danusia
16 czerwca 2014 at 22:32
Nie płaskie, ale z mała górką. Przyznam, że nigdy na to nie zwracam uwagi. Piekę nie od dzisiaj i do proszku mam nawet osobną łyżeczkę, która jest moją “miarką”. Sypkie składniki zawsze przesiewam (maki, proszek, kakao). Odstępstwem jest kisiel, czy budyń – nie przesiewam. Co do przełożenia ciasta, to spód cienko smarujemy dżemem morelowym. Na dżem nakładamy więcej niż połowę masy, kładziemy drugą połowę ciasta – ponownie cienko pokrywamy dżemem morelowym. Wykładamy pozostałą część masy i rozprowadzamy na wierzchu ciasta i po bokach. W razie potrzeby służę pomocą. Pozdrawiam.
gość
17 czerwca 2014 at 12:15
Czyli cukier waniliowy kupiony też dodać w ilości 1,5 łyżeczki czy całe opakowanie? Jeśli tak to mał cz duże opakowanie tego cukru?
Danusia
17 czerwca 2014 at 12:32
Nie łyżeczki, tylko łyżki. To będzie raczej duże opakowanie. Ewentualnie możesz dać małe opakowanie i trochę aromatu (daj taki jaki lubisz, ja preferuję migdał i wanilię).
gość
17 czerwca 2014 at 14:35
A czy nasącza Pani biszkopt czy nie ma takiej potrzeby? Po upieczeniu ciasto od razu wyjąć czy zostawić w wyłączonym piekarniku na parę minut?
Danusia
17 czerwca 2014 at 15:06
To jest ciasto ucierane, nie biszkoptowe. Nie nasączam go, ale jeśli lubisz, nie widzę problemu – możesz nasączyć. Może wyjdzie nawet lepsze. Po upieczeniu ciasto od razu wyciągam z piekarnika. Majka pozdrawiam.
Majka
17 czerwca 2014 at 16:40
Pokuszę się o nasączenie jakimś alkoholem:). Już wszystko jasne Dziękuje za cierpliwość w odpowiadaniu aczkolwiek wolałam się upewnić. Jeszcze mam pytanie odnośnie kremówki ile % ma mieć?
Danusia
17 czerwca 2014 at 17:08
Najlepsza jest tortowa 36%. Proszę bardzo. Kto pyta nie błądzi. Pozdrawiam.
Majka
17 czerwca 2014 at 21:13
Dziękuję już jestem w pełni uświadomiona i jak zrobię ciasto na pewno dam znać jak wyszło… Ciasto oczywiście wygląda przepysznie. Pozdrawiam:)
Danusia
17 czerwca 2014 at 21:34
Majka, jeśli bedziesz chciała, proszę zrób zdjęcie i prześlij do galerii https://www.mojewypiekiinietylko.com/galeria-waszych-zdjec/
Będzie mi bardzo miło. Pozdrawiam.