Jest wiele gatunków serników i sposobów ich przygotowania. Który z nich jest najlepszy? Każdy coś w sobie ma. Ten sernik, jest od początku do końca mój. Od przepisu, przez twaróg i sposób wykonania. Dla mnie… i nie tylko – ten jest najlepszy.
Składniki: - 890g twarogu - 250g serka mascarpone - 180g miękkiego masła - 8 jaj - 1 szklanka drobnego cukru - 2 łyżki cukru z wanilią - 2 budynie waniliowe bez cukru - 3 łyżki ubitej śmietany - szczypta soli - ekstrakt waniliowy - kilka kropli esencji migdałowej Dodatkowo: - 2 galaretki malinowe - 800ml wody do rozpuszczenia galaretek - ok. 250g malin
Miękkie masło utarłam z cukrami. Dodłam 7 żółtek i 1 całe jajko, dalej ucierałam na puszystą masę. Do sernika użyłam twarogu, który sama zrobiłam, więc nie musiałam go mielić – dodałam całość naraz oraz mascarpone. Do gładkiej już masy, dalej ucierając, przesiałam przez sitko dwa budynie. W blenderze ubiłam śmietankę. Do białek dodałam szczyptę soli i ubiłam pianę na sztywno. Do masy serowej dodałam 3 łyżki ubitej śmietany, 1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego oraz kilka kropli esencji migdałowej – wymieszałam łyżką. Następnie delikatnie wmieszałam ubitą pianę z białek. Spód tortownicy wyłożyłam papierem do pieczenia, wysmarowałam masłem i oprószyłam bułką tartą. Masę przełożyłam do tortownicy. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 150°C, następnie temperature zwiększyłam do 180°C i piekłam przez 1 godz. 20 minut. Po upieczeniu zostawiłam w piekarniku na 15 minut, przy otwartych drzwiczkach. Jedna uwaga. Użyłam tortownicy 26cm, jednak masa mi się nie zmieściła, proponuję użyć większej. Rozpuścić 2 galaretki w 800ml wrzątku. Po wyjęciu, sernik w tortownicy postawić na większym talerzu. Nożem oddzielić od brzegów. Ciepły polać galaretką (ok. 6 łyżek), aby się wchłonęła w ciasto. Gdy sernik wystygnie, a pozostała galaretka lekko już skrzepnie, wylewamy ją na ciasto obłożone malinami. Wstawiamy na noc do lodówki. Na drugi dzień brzeg sernika ozdabiamy rozetkami z bitej śmietany.
Z całą stanowczością mogę polecić mój sernik malinowy. Wszystkiego w nim jest „w sam raz”. Smak zadowoli każdego amatora łakoci… i nie tylko. Jest delikatny, puszysty, wilgotny… A w dodatku… z powodzeniem „robi” za Torcik Walentynkowy. Smacznego.
Oceń przepis