
Prosta, a jednocześnie genialna w smaku. Surówka Coleslaw należy do moich ulubionych. Jej podstawą jest cieniutko poszatkowana kapusta. Nieważne skąd pochodzi i jaką ma historię, która sięga, prawdopodobnie, starożytnego Rzymu. Najważniejszy jest ten wydobyty z niej smak… Dlatego, moim zdaniem, zasługuje na to, aby poświęcić jej osobny temat.
Składniki:

Kapustę cienko szatkujemy, solimy, mieszamy i odstawiamy, aby trochę zmiękła. Do kapusty ścieramy na tarce jarzynowej marchew oraz dodajemy drobno pokrojoną cebulę, mieszamy. Dodajemy pozostałe składniki – świeżo zmielony pieprz, ocet jabłkowy, sól (w razie potrzeby), cukier, sok z cytryny i majonez. Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy sałatkę minimum na godzinę. Wszystkie smaki muszą się przegryźć, aby wydobyć aromat sałatki. Dla smakoszy – najlepsza na drugi dzień.
Jak zwykle sprawdza się reguła, że to co najprostsze jest najlepsze. Surówka Coleslaw jest tego wymiernym przykładem. Minimum składników, wysiłku i pracy daje efekt , który przekłada się na bogactwo smaków. A sam widok, – już pobudza kubki smakowe. Idealna do dań mięsnych, rybnych, czy też z grilla. Smacznego.
IWONA RADZIKOWSKA
23 marca 2014 at 08:22
TA SURÓWKA JEST PYSZNA ,JA DODAJE JESZCZE KOPEREK I TROSZKE MUSZTARDY .POZDRAWIAM.
Danusia
23 marca 2014 at 08:55
Zgadzam się. Z koperkiem też robię, ale tym razem nie miałam. Z musztardą, muszę spróbować. Pozdrawiam.
kkak
11 lutego 2015 at 07:42
Zanim się doprawi powinno się zaprawić, co jednak jest podane na odwrót w przepisie. Dobra rada na przyszłość żeby surówki nie wyglądały jak raz zużyte i nie podchodziły wodą.
Danusia
11 lutego 2015 at 09:33
Dziękuję kkak.
Dobre rady zawsze w cenie.