
Wspaniały dodatek do obiadu, ale nie tylko. Mogą również stanowić samodzielne danie – kluski śląskie. Możliwości ich podania jest bardzo wiele – do mięs, ze skwarkami, z sosem pieczarkowym, czy jak u mnie – kluski śląskie z pesto bazyliowo migdałowym.
Składniki:

W dużym garnku zagotowujemy posoloną wodę (zanim woda się zagotuje kluski będą gotowe). Ugotowane ziemniaki (mogą być, jak u mnie – z poprzedniego dnia) przeciskamy przez praskę lub ubijamy. Wyrównujemy powierzchnię. Dzielimy na 4 równe części. Odkładamy 1 część (pozostawiamy ją w misce) i w to miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Łączymy składniki i wyrabiamy dokładanie masę. Z gotowej masy formujemy okrągłe kluski (używam łyżki do lodów), które lekko rozpłaszczamy i robimy w nich palcem (lub końcówką od tłuczka) charakterystyczną dziurkę. Gdy woda się zagotuje wrzucamy kluski. Gotujemy 3-4 minuty od chwili wypłynięcia klusek na powierzchnię. Z podanych proporcji wyszło mi 20 sztuk klusek śląskich.
Kluski śląskie z pesto bazyliowo migdałowym, to danie proste, szybkie i bardzo łatwe w przygotowaniu. Moja wersja powinna zaspokoić apetyt wegan, wegetarian, osób na diecie bezglutenowej… i nie tylko. Danie jest kolejnym przykładem na wielkość prostoty nad przepychem. Jest, tak skromne, jak bardzo bogate smakowo. Dodatek mięsa, moim zdaniem, byłby istnym barbarzyństwem. Nie pozostaje mi nic innego, tylko polecić i życzyć smacznego.
Nashelly
2 maja 2014 at 20:30
Świetny sposób na kluski śląskie
Danusia
2 maja 2014 at 21:15
Połączenie jest zaiste – pyszne.
http://cynamon.net.pl
3 maja 2014 at 14:54
Bardzo lubię kluski śląskie a z takim pesto są na pewno baaardzo smaczne
Danusia
3 maja 2014 at 15:06
Pyszne, lekkie i zdrowe.