Pierwsze w tym roku. Dla mnie są oznaką zbliżającego się lata i przywołują zapach nadmorskiego powietrza. Słońce, plaża i… „Hej tam ludzie, czy wy śpicie? – małosolnych nie kupicie?!” „Hej ty, za parawanem – kup ogórki będziesz panem.” „Jeśli nie chcesz mojej zguby małosolne kup mi luby.” „Nawet papież w Watykanie je ogórki na śniadanie!” ” Ooooogóreczki prosto z beczki!” Do chleba… i nie tylko ogórki małosolne – komu, komu? Czytaj dalej »
Sezon ogórkowy już trwa, u mnie zostaje otwarty z dniem dzisiejszym – oczywiście na ogórki małosolne. Przepis pierwszy, należy do Pani Lilii Buczel, w całości przytoczę go poniżej. Przepis drugi – wyniosłam z domu, czyli tradycyjny. Czytaj dalej »
Wszystkie zdjęcia na blogu są moją własnością. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody, są one chronione ustawą o prawach autorskich.
Blog używa informacji zapisanych w plikach cookies m.in. w celach reklamowych i statystycznych.
Statystyki
Translate »
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. dowiedz się więcej.