Czasami szukamy jakiegoś dania, którym chcemy zaskoczyć podniebienia naszych bliskich lub gości. Takim daniem, niewątpliwie, może być łosoś w cieście francuskim.
Składniki:
- 400g świeżego fileta z łososia, bez skóry- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 250g serka mascarpone
- 3 białe części pora
- 2 łyżki masła
- 1 cytryna
- świeża bazylia
- sól, pieprz
- 1 jajko do posmarowania ciasta
- płatki migdałowe
Łososia opłukać, osuszyć, pokroić na kawałki. Posolić, lekko oprószyć pieprzem, skropić sokiem z połowy cytryny, przykryć folią i wstawić na godzinę do lodówki. Por pokroić w talarki. Posolić, przesmażyć na maśle i wystudzić. Dodać do łososia, wymieszać. Ciasto francuskie przekroić na pół. Każdą połowę ponacinać “w jodełkę” i posmarować rozkłóconym jajkiem. Serek mascarpone wymieszać z posiekaną świeżą bazylią. Rozłożyć na środku każdej porcji ciasta. Na masę serową nałożyć po połowie łososia. Poskładać ciasto, przekładając naprzemiennie paski. Posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać płatkami migdałowymi. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C na 40 minut. Na 10 minut przed końcem pieczenia, przygotować sałatkę z poniższych składników:
- mix sałat
- czosnek
- 1 pomarańcza
- pomidorki koktajlowe
- sól
- oliwa z oliwek
Umytą i ususzoną sałatę skropić sokiem z pomarańczy, dodać posiekany drobno czosnek, połówki pomidorków koktajlowych, fileciki z pomarańczy, sól, oliwę z oliwek, lekko wymieszać.
Wyjąć upieczonego łososia. Na talerz nakładamy sałatkę, a na nią kładziemy upieczonego łososia w cieście.
Danie jest przepyszne i wykwintne. Chrupiące i delikatne ciasto francuskie posypane migdałami, a wewnątrz – delikatny i bardzo soczysty łosoś, przełamany nutą mascarpone z bazylią. Ostrości potrawie nadaje sałatka, na której została podana ryba. Łosoś i ciasto francuskie stanowią idelanie zgraną, kulinarnie parę. Smacznego.
Tort kokosowy
Buleczki drozdzowe puszyste jak bawelna
Truskawkowo waniliowa zebra
Kolorowe spaghetti z krewetkami
Ciasteczka pieczarki
Frytki belgijskie
Ewelina
11 lutego 2014 at 14:33
moje! moje! ulubione danie!
Danusia
11 lutego 2014 at 14:50
Mam nadzieję, że nie tylko to jedno. Smacznego.
Ivy
11 lutego 2014 at 15:34
Wygląda apetycznie, idę gotować. Pozdrawiam
Danusia
11 lutego 2014 at 15:38
Nie zapomnij zrobić i przesłać zdjęcia do Waszej Galerii.
Ewelina
13 lutego 2014 at 00:41
gdzie by jedno jedyne! Nawet kiedys sie szarpnelam na ciasto wg twojego przepisu i obledne buleczki
Danusia
13 lutego 2014 at 00:50
Wow, to dla mnie zaszczyt.
alinap
27 marca 2014 at 21:54
Wsobotę mam gości na wczesnej kolacji i wybawiłaś mnie od łamania głowy typu,,co podać,,Ado łososia mam dobry dostęp i to najświeższego jakiego mogę zdobyć.
Danusia
27 marca 2014 at 21:59
Cieszę się bardzo, że pomogłam. A tego łososia… to Ci zazdroszczę. Może podeślesz.
alinap
27 marca 2014 at 22:03
Z miła chęcią bymCi podesłała i to nie jednego ale chyba trochę za daleko.Mieszkam w Norwegii.
Danusia
27 marca 2014 at 22:11
No to tylko sobie apetytu narobiłam. Pozostaje mi tylko dalej pozazdrościć świeżego łososia, życzyć smacznego… i nie tylko. Pozdrowienia z Irlandii.
KasiaM
16 kwietnia 2014 at 22:04
Łososia będę robiła teraz na święta, mama tak zachwala że pani przepisy trafiają do nas do Polski
KasiaM
16 kwietnia 2014 at 22:05
gorące buziaki dla alinap :*
Danusia
16 kwietnia 2014 at 22:21
To już wiem, która to Mama.
Pozdrwiam. 