
Drób to gatunek mięsa, który cieszy się dużym powodzeniem. Mięso jest chude, delikatne, ma bardzo przyjemny smak i zapach. Kotlety pożarskie, niby je znamy, ale… niekiedy skojarzenia nazwy idą za daleko. Kotlet pożarski, pierwotnie kotlet Pożarskiego lub kotlet à la Pożarski. Potrawa kuchni rosyjskiej i powstała na początku XIX wieku. Według legendy miała być przyrządzana przez karczmarza o nazwisku Pożarski, u którego miał się zatrzymać Mikołaj I. Danie zasmakowało władcy, który kazał je włączyć do dworskiego menu. Kotlety pożarskie panierowane w grzankach z chleba.
Składniki:

Przygotowujemy grzanki z chleba. Kromki obkrajamy ze skórki (nie będzie nam potrzebna), każdą kroimy w „zapałkę”. Blaszkę wykładamy matą lub papierem do pieczenia, rozkładamy warstwę pokrojonego chleba i wstawiamy na ok. 10 minut do piekarnika nagrzanego do 200° C, co jakiś czas mieszamy. Grzanki mają być tylko lekko podrumienione. Gotowe przekładamy do miseczki (w razie potrzeby łamiemy na mniejsze kawałki). Bułkę moczymy w mleku.Umyte i osuszone mięso bardzo drobno siekamy ostrym nożem lub mielimy w maszynce z dodatkiem odciśniętej bułki oraz czosnku. Ja mięso posiekałam, a bułkę z czosnkiem zmiksowałam w blenderze. Do masy mięsnej dodajemy żółtka, sól, pieprz, rozpuszczone masło – dokładnie wyrabiamy masę. Białka ubijamy na sztywno – dodajemy do masy, delikatnie mieszamy. Łyżką nabieramy owalne porcje masy mięsnej (jeżeli masa jest zbyt luźna możemy dodać trochę bułki tartej), panierujemy w grzankach i kładziemy na rozgrzaną patelnię z masłem klarowanym.. Smażymy z obu stron na złoty kolor, dosmażamy pod przykryciem. Osączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku i podajemy – z czym kto lubi.
Kotlety pożarskie panierowane w grzankach z chleba są daniem bardzo smacznym. Podane z purre ziemniaczanym i marchewką z groszkiem na gęsto będą ciekawym urozmaiceniem obiadu… i nie tylko. Ciekawa, chrupiąca panierka nadaje prostej potrawie odrobiny wykwintności. Smacznego.
Blue Raven
8 grudnia 2014 at 19:27
Bardzo ciekawe podejście do “panierki”
Danusia
8 grudnia 2014 at 20:02
Sprawdza się nie tylko przy kotletach pożarskich.
Byniu Tor
8 grudnia 2014 at 20:09
Piękne, już myślałem że całkiem zapomniane
Danusia
8 grudnia 2014 at 21:57
Dziękuję Byniu.
Zasługują, aby o nich przypomnieć. Niektórzy nawet o nich nie słyszeli.
Królowa Karo
9 grudnia 2014 at 13:03
Taką panierkę z chleba to muszę wypróbować. Czasem banalne z pozoru rzeczy okazują się strzałem w dziesiątkę.