RSS

Bigos staropolski

15 mar
Bigos staropolski

„W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno
Bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną (…)
Bierze się doń siekana, kwaszona kapusta,
Która, wedle przysłowia, sama idzie w usta;
Zamknięta w kotle, łonem wilgotnym okrywa
Wyszukanego cząstki najlepsze mięsiwa;
I praży się, aż ogień wszystkie z niej wyciśnie
Soki żywne, aż z brzegów naczynia war pryśnie
I powietrze dokoła zionie aromatem (…)” ***

Znany od wieków, a najlepszą rekomendację dostał od Adama Mickiewicza. Bigos staropolski.  

Bigos staropolski  

Składniki:   
- 2 kg kapusty kiszonej
- 2 główki kapusty białej   Bigos staropolski
- ok. 100g suszonych grzybów   
- 3 duże cebule
- 1,2kg żeberek wędzonych
- ok. 1 kg mięsa wieprzowego
  (może być łopatka, karkówka, golonka)
- 1 kg kiełbasy wędzonej
- ok. 1 kg kiełbasy pieczonej
  (u mnie domowa)
- 10 śliwek suszonych (mogą być
  wędzone)
- 3 łyżki powideł z węgierek
- ok. 1 szklanki czerwonego wina
- liście laurowe
- ziele angielskie
- kilka owoców jałowca
- majeranek
- kminek
- sól
- świeżo mielony pieprz czarny

 

Bigos staropolski

Dzień wcześniej (wieczorem) moczymy grzyby. Na drugi dzień grzyby gotujemy, odcedzamy (wywar dodajemy do bigosu).  Żeberka wędzone i mięso wieprzowe zalewamy wywarem z grzybów i gotujemy (prawie do miękkości). Z kapusty kwaszonej odciskamy sok (nie wylewamy go – jeżeli bigos będzie za mało kwaśny, możemy dolać soku. Zawsze można go też wypić). Grzyby kroimy w plasterki i dodajemy wraz z kapustą do garnka z mięsem – mieszamy. Szatkujemy kapustę białą (na taką samą grubość, jaką ma kapusta kwaszona) – dodajemy partiami do garnka i mieszamy (jak porcja dodana zmniejszy objętość dodajemy kolejną, aż do wyczerpania). Kolejno dodajemy pokrojone śliwki, powidła, owoce jałowca, pokrojoną kiełbasę pieczoną, kminek, sól, pieprz i majeranek. Gotując podlewamy bigos czerwonym winem. Na patelni rozgrzewamy olej i dodajemy pokrojoną kiełbasę wędzoną. Do kiełbasy dodajemy pokrojone cebule, smażymy. Kiełbasę z cebulą dodajemy do bigosu, dalej gotujemy do miękkości kapusty. Z garnka usuwamy kości oddzielone od mięsa. Gotowy bigos powinien być gęsty, dosyć pikantny, słodko kwaśny, mieć brązowy kolor i pachnieć wędzonką.  Przez 3 dni bigos staropolski podgrzewamy przez ok. 30 minut od zagotowania. Oczywiście nikt nam nie zabroni już go jeść, ale… warto dać mu „dojrzeć”. Podajemy z pajdą świeżego pieczywa.

 Bigos staropolski

Bigos staropolski

Bigos staropolski

Bigos staropolski

„Bigos już gotów. Strzelcy z trzykrotnym wiwatem,
Zbrojni łyżkami, biegą i bodą naczynie,
Miedź grzmi, dym bucha, bigos jak kamfora ginie,
Zniknął, uleciał; tylko w czeluściach saganów
Wre para, jak w kraterze zagasłych wulkanów.” ***

Bigos staropolski najlepszy jest gotowany przez kilka dni. Po każdym dniu chłodzimy go. O jego smaku decyduje również różnorodność gatunków dodawanych mięs. W tym przypadku – im więcej tym lepiej, i smak bogatszy. Do bigosu staropolskiego nie dodajemy koncentratu pomidorowego, wystarczą powidła, śliwki i czerwone wino. Po moim bigosie nie zostału już śladu (no, nie do końca, bo są zdjęcia) i mogę zapewnić, że pierwszego dnia był pyszny, ale ostatniego – wyśmienity. Gorąco polecam i życzę smacznego.  :)

 *** Adam Mickiewicz – „Pan Tadeusz” – księga IV – Dyplomatyka i łowy

Polecam również inne przepisy na bigos, znajdujące się na blogu:

- Bigos ze słodkiej kapusty
- Bigos z brukselki
Podziel się na: Share on FacebookShare on Google+Tweet about this on TwitterPin on PinterestEmail this to someoneShare on LinkedIn
Oceń przepis
Bigos staropolski
34 votes, 4.97 avg. rating (99% score)
 
Komentarze: 6

Napisano dnia 15 marca 2016 w Obiady

 

Tagi: ,

6 Odpowiedzi na Bigos staropolski

  1. Blue Raven

    15 marca 2016 at 21:25

    W sumie to najlepszy jest bigos z resztek. Świetnie oddałaś jego ideę dodając i śliwki, i powidła, i wino. :)
    Z mięsami różnie bywa, choć tu też podobno im większy wybór, tym lepszy bigos.
    Ogólnie pysznie (ale to u Ciebie norma, nie będę się powtarzać). A zdjęcia cudne :)

     
    • Danusia

      15 marca 2016 at 22:24

      Pięknie dziękuje Agnieszko. :)
      Co do bigosu, to zgadzam się. Najlepszy jest “na winie” i z winem. ;)
      Pozdrawiam Agnieszko. :)

       
  2. EsmeraldaZeSmakiem

    16 marca 2016 at 00:28

    Fantastyczny przepis. Dziękuję. Mam nadzieję, że będę się nim delektować wkrótce

     
    • Danusia

      16 marca 2016 at 13:44

      Dziękuję Dorotko. :) Mam nadzieję, że bigos będzie Wam również smakował. :)

       
  3. Angelika i Monika (Candy Pandas)

    18 marca 2016 at 16:32

    Zawsze do domowego bigosu uwielbiałyśmy kromkę świeżego chleba z masłem :D Takie smaki dzieciństwa :D

     
  4. babka w formie

    31 października 2016 at 00:52

    Jesień w pełni, nadeszła pora na przygotowanie bigosu. Co roku w listopadzie gotuję jego wielki gar i zamrażam małe porcje. Zimą – jak znalazł. Mój bigos zawsze jest “nawinie” i taki lubimy najbardziej.
    Pozdrawiam :-)

     

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


8 − 5 =

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

 
Translate »